Lodówka znalazła sponsorów

Lodówka znalazła sponsorów – główne zdjęcie

Coolest Cooler to przenośna lodówka, jakiej chyba jeszcze nie było. Jej twórca pozyskał w internecie 60 tysięcy zwolenników, którzy wpłacili 13.285.226 dolarów w 52 dni. To najlepszy wynik w dotychczasowej historii Kickstartera.

Z jednej strony można powiedzieć – wiele hałasu o nic. W końcu lodówek turystycznych jest na rynku wiele i jeden model więcej nie zrobi wielkiej różnicy. Ale czy na pewno?

Coolest Cooler całkiem nieźle wygląda, a stylizowany napis nawiązuje do stylu vintage – tzn. ma wyglądać staromodnie. Pojemność lodówki wynosi 60 litrów, a w środku znajdują się dwie komory. Ale to nie pojemność i nie ciekawa stylistyka najbardziej wyróżniają to urządzenie. Tym, co zaskakuje, jest jego funkcjonalność, która wykracza daleko poza możliwości zwykłej lodówki.

Lodówka, która kruszy lód

Coolest Cooler posiada np. wbudowany blender. Wystarczy włożyć dołączony pojemnik w odpowiednie gniazdo na obudowie lodówki, aby uruchomić mikser będący w stanie przygotować owocowy koktajl, a nawet rozkruszyć lód. Lodówka i blender to dobre połączenie, bo przecież na pikniku w upalny dzień przyda się zimny napój.

Blender korzysta z 18 V baterii, która napędza blender. Dzięki wyposażeniu lodówki w gniazdo USB, można wykorzystać zamontowane zasilanie np. do naładowania komórki. Ładowarka, podobnie jak cała lodówka, jest wodoodporna, więc można z niej korzystać np. nad wodą.

Gorące rytmy

To jednak nie wszystko. Aby relaks był przyjemniejszy, lodówka wyposażona została w głośniki, które komunikują się przez bluetooth z telefonem. Kiedy więc leżysz na hamaku, wystarczy że wybierzesz muzykę z telefonu i skierujesz aparat w stronę lodówki, a ta zacznie odtwarzać dźwięki w dobrej jakości.

Lodówka może zostać wykorzystana nawet jako wózek bagażowy. Jest to możliwe nie tylko dlatego, że posiada szerokie kółka, ułatwiające ciągnięcie jej nawet po plaży, ale została wyposażona także w system zaczepów, dzięki którym można na niej umieścić i przymocować bagaż.

Zestaw „wszystkomający”

Myślisz, że to wszystko? Jeśli tak, jesteś w błędzie. Po otwarciu lodówki okazuje się, że w jej wieko wpasowany został zestaw sześciu talerzyków oraz nożyk – wszystko z tworzywa sztucznego. Wieko może posłużyć także jako blat do krojenia, a z boku lodówki umieszczono nawet otwieracz do butelek.

Pokrywa lodówki posiada listwę oświetleniową LED, dzięki czemu łatwo będzie z niej skorzystać także wieczorem.

Do dwóch razy sztuka

Ryan Grepper swój pierwszy prototyp lodówki z głośnikami i blenderem stworzył 10 lat temu – wówczas urządzenie wyglądało bardziej jak radio typu boom-box niż jak chłodziarka. W grudniu 2013 roku Grepper zaprezentował już dopracowaną wersję swojego produktu na portalu Kickstarter. Jest to miejsce, w którym każdy może zgłosić swój projekt i prosić internautów o pomoc, proponując w zamian ciekawe nagrody (np. koszulkę, zniżkę na gotowy produkt lub prawo do współdecydowania o ostatecznym kształcie produktu).

Finansowanie społecznościowe (crowdfunding) wtedy się jednak nie sprawdziło. To jednak nie zraziło pomysłodawcy. Dopracował swój produkt i latem 2014 roku ponownie poprosił internautów o pomoc. Tym razem datki przekroczyły 13 mln dolarów, choć projektant oczekiwał zaledwie 50 tys. dolarów!

Lodówka ma kosztować najwyżej 299 dolarów. Do produkcji powinna trafić w przyszłym roku.

Lodówka znalazła sponsorów – zdjęcie 1
Lodówka znalazła sponsorów – zdjęcie 2
Lodówka znalazła sponsorów – zdjęcie 3
Lodówka znalazła sponsorów – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także