Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy

Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy – główne zdjęcie

Staliśmy na portowym wybrzeżu Triestu, pozbawieni tchu z zachwytu. Na naszych oczach budziła się z nocnego snu Friulia Wenecja Julijska – jeden z najbardziej czarujących zakątków Europy. Triest znalazł się na trasie naszej włoskiej podróży nie bez przyczyny – ten antyczny port był przez stulecia jedną z najważniejszych metropolii kontynentu. Tu spotykał się Wschód i Zachód. Zamykając oczy i wsłuchując się w szum fal Zatoki Triesteńskiej słyszeliśmy trzaski łodzi, które przybijały tu do brzegu, niosąc na pokładzie nieprzeliczone bogactwa – złoto, jedwab i cenne korzenne przyprawy. Otwierając oczy, widzieliśmy równie imponującą panoramę - setki stylowych jachtów i katamaranów, cumujących naprzeciwko Barcola - eleganckiego nadmorskiego bulwaru i jednej z ikon miasta. Gdzie tylko spojrzeliśmy, Triest zaskakiwał nas przepychem architektury będącej dziedzictwem dwóch potężnych imperiów: antycznego Rzymu i XIX-wiecznych Austro-Węgier.

Urlop we Friuli Wenecji Julijskiej to fascynujące spotkanie z historią

triest-pixabay3jpg

Triest i jego malownicze okolice leżą nieco z boku głównych turystycznych szlaków. I, zwłaszcza jeżeli marzą nam się spokojne wakacje na przykład na kempingu w Wenecji Julijskiej, należy się z tego cieszyć! Gdy w Rzymie i Wenecji turyści zabijają się o ostatnie kulki czekoladowych gelato, w okolicach Triestu podróżni mogą spokojnie cieszyć się szumem morza, radosnym miejskim gwarem i zapierającą dech w piersi architekturą. Spacerując wczesnym rankiem krętymi uliczkami Citta Vecchia – starego miasta - warto dać się uwieść czarowi średniowiecznego zakątka Triestu, który najlepiej porównać ze słynącą z imperialnego przepychu Dzielnicą Austriacką. Ta część miasta, do złudzenia przypominająca Wiedeń, potrafi doprowadzić do zawrotów głowy swoją wybujałą architekturą. Wystarczy zresztą przejść przez plac Piazza Unita – największy plac nadmorski w Europie – by w otoczeniu architektonicznego misz maszu stylów majestatycznych kamienic (obok siebie stoi tu fantazyjny barok, nobliwy neoklasycyzm i zaskakujące art nouveau) poczuć się jak sam Cesarz.

Noclegi we Friulii Wenecji Julijskiej

camping-village-marepineta-8jpg

Samodzielne odkrywanie tej części Włoch dla większości z nas znaczy, że będziemy musieli znaleźć odpowiedni nocleg we Friulii Wenecji Julijskiej. Dlatego planując urlop w okolicach Triestu, warto zarezerwować wcześniej Camping Village Marepineta – prawdziwą perełkę nad Zatoką Triesteńską. Ten komfortowy i nowoczesny kemping należący do sieci campingów Baia Holiday znajduje się w pełnej włoskiego czaru miejscowości Dunio Auristina, niecałe 16 kilometrów od Triestu. Goście mogą tu leniwie wypoczywać na wynajętych parcelach lub w domkach mobile home, wsłuchując się w szum fal Zatoki Sistiana. Mogą też skakać w morskich falach na szerokiej i czystej żwirowo-piaszczystej plaży, oddalonej o 3 min. spokojnego spaceru lub... ekscytującej jazdy elektryczną ciuchcią! Na miejscu czekają udogodnienia i atrakcje dla każdego wymagającego turysty. Bez wyrzutów sumienia można tu delektować się śródziemnomorską kuchnią, podziwiając zachód słońca nad Triestem z tarasu restauracji. W pełnym pozytywnej energii barze warto natomiast spróbować lokalnych alkoholi i... dołączyć do wieczornych aktywności organizowanych przez zespół animatorów. W upalne dni można schłodzić się w wodach kompleksu basenowego, gdzie znajdują się niecki dostosowane do potrzeb zarówno dorosłych, jak i dzieci.

Jeżeli taka wizja wakacji na kempingu we Włoszech i dla Was brzmi kusząco, koniecznie odwiedźcie Triest jeszcze tego lata!

Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy – zdjęcie 1
Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy – zdjęcie 2
Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy – zdjęcie 3
Triest: na szlaku antycznych Rzymian i austriackich cesarzy – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także

Włoskie wakacje na cztery łapy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Włoskie wakacje na cztery łapy
Wenecja Euganejska to idealna destynacja na wakacje dla rodzin z dziećmi, dla zakochanych par, dla tych, którzy nie mogą usiedzieć na miejscu i chcieliby wydłużyć sobie dobę oraz dla tych, którzy pragną zapomnieć o całym świecie i zwyczajnie odpocząć – choćby na leżaku przy basenie. Zarówno dla lubiących wypoczynek w luksusowym hotelu, jak i tych, którym do szczęścia wystarczy namiot i szum morza do snu. Słowem, dla wszystkich. Włącznie z tymi, którzy przemierzają świat na czterech łapach. Włochy to kraj przyjazny dla czworonożnych turystów. Wielu właścicieli obiektów noclegowych akceptuje gości z psami. Podobnie otwarci są restauratorzy, którzy przyjmują je w swoich lokalach, nie mówiąc o wystawianiu misek z wodą. Psy można spotkać w sklepie, a nawet w trakcie zwiedzania zabytków – dotyczy to niedużych ras, trzymanych na rękach. Jeżeli na wakacje we Włoszech zabieramy zwierzaka, musimy pamiętać o jego paszporcie i książeczce zdrowia, a także o tym, że w środkach lokomocji jest uznawany za pełnoprawnego pasażera (musi mieć bilet). Problem pojawia się przy chęci plażowania – wciąż nie ma zbyt wielu miejsc, w których psy mogłyby swobodnie potaplać się w wodzie i wybiegać na piasku. Jedno z takich miejsc to Doggy Beach, plaża zaprojektowana przez wielkiego zwierzoluba. Wydzierżawił kawałek gruntu i przyłożył starań, by zapewnić sobie i innym możliwość wypoczynku nad wodą z czworonogiem. Nim powstała psia plaża, na całym 8-kilometrowym odcinku wybrzeża nie było ani jednego takiego miejsca. Mieści się w Lignano Sabbiadoro, jednym z najbardziej obleganych kurortów nad Adriatykiem. Miasto posiada duże plaże, ładną promenadę z restauracjami oraz biegnący przez centrum deptak z kramami, sklepami i knajpkami.