Elita z Australii

Elita z Australii – główne zdjęcie

Jeden telewizor w przyczepie to za mało? Australijczycy dołożą jeszcze dwa, a do tego także pralkę i suszarkę.

Cała rodzina przyczep marki Elite liczy kilkadziesiąt modeli. Podstawowe serie są jednak trzy, choć trzeba przyznać, że w ramach każdej z nich występuje duża różnorodność.

Elite, zgodnie z nazwą, chce produkować elitarne (czytaj – luksusowe) przyczepy kempingowe. Luksus jednak niejedno ma imię, dlatego w ofercie znajdziemy zarówno serię diamentową, w ramach której prezentowane są przyczepy z bardzo bogatym wyposażeniem, serię rodzinną, z piętrowymi łóżkami, jak również najbardziej oryginalną w tym zestawie, serię przyczep terenowych.

Przyczepy mierzą w większości od 17 do 24 stóp, czyli ok. 5-7,5 metrów. Najmniejsza jest terenówka Brudny Harry o długości 14 stóp (4,2 m.).

Elita z Australii – zdjęcie 1

Family Banks

W tej serii znajdziemy siedem modeli. W każdym z nich standardem są trzy łóżka. Jedno podwójne, tzw. królewskie łoże oraz dwa mniejsze, w układzie piętrowym.

Australijczykom, podobnie jak Amerykanom, trudno wyobrazić sobie kemping bez telewizora, dlatego do dyspozycji otrzymamy aż trzy telewizory z płaskim ekranem. Jeden może się znajdować w części dziennej lub sypialnej, dwa pozostałe natomiast zamontowane zostaną w ścianie lub sufitach przy kojach dla dzieci. Do ekranów można podłączyć gry telewizyjne. W przyczepie dostępne są także trzy zestawy słuchawkowe, by – jak napisano w materiałach firmowych – nikt nikomu nie przeszkadzał.

Gdyby ktoś miał już dość gier, może powyglądać przez okna. Fajnym rozwiązaniem jest umieszczenie dwóch okien – na parterze i na piętrze – przy łóżkach dla dzieci.

Wnętrza w tej serii w większości urządzono w jasnych barwach. Dominuje biel z elementami ciemnego drewna, a nawet z kamienia (blaty w kuchni i łazience). W większych wersjach znalazło się miejsce na pralkę. Przyczepa rodzinna może zostać uterenowiona.

Elita z Australii – zdjęcie 2

Off-Road

Czy można wybrać się w trudny teren z przyczepą? Okazuje się, że tak. Wzmocniona konstrukcja, aluminiowe ściany, podwójne szyby, specjalnie dostrojone zawieszenie na potężnych sprężynach oraz wielkie koła pozwalają bez obaw poruszać się także poza asfaltowymi drogami.

Możemy zdecydować się nie tylko na jednoosiowy model Goulburn Off-Road lub Dirty Harry, ale także na dwuosiowy Balistic. Gdyby ktoś chciał sprawdzić, jak prowadzi się przyczepa 3-osiowa, taką także znajdzie w ofercie Elite, choć nie będzie to akurat model uterenowiony. Z terenówek natomiast wybrać można rodzinny Hume Bunk Off-Roader (dwie osie).

Na zewnątrz terenówki Elite wyglądają surowo, niemal groźnie. W środku są jednak zupełnie inne – ani trochę nie przypominają spartańskich jeepów. Klimatyzacja, kuchenka mikrofalowa, radio, kuchnia gazowa z piekarnikiem, 185-litrowa lodówko-zamrażarka i przestronna łazienka to wyposażenie, które nie zmusza do jakichkolwiek wyrzeczeń.

Elita z Australii – zdjęcie 3

Diamond

Najwięcej luksusu oferuje seria diamentowa. To w tych modelach znajdziemy chowane telewizory (po wciśnięciu przycisku), pralki, a nawet oddzielne suszarki. Panele słoneczne i kamera cofania, to kolejne przydatne elementy wyposażenia. Poza prysznicem wewnątrz pojazdu, w niektórych modelach istnieje możliwość podłączenia go także na zewnątrz.

Jeśli to za mało, polecam model Murray Home Theatre Van wyposażony w 60-calowy telewizor, system Blue Ray, kinowy zestaw nagłaśniający i skórzane fotele.

Czy cena 100 tys. dolarów australijskich za pojazd marki Elite to dużo? To już każdy musi ocenić sam. Więcej na temat przyczep campingowych ELITE, można przeczytac na stronie producenta.

Elita z Australii – zdjęcie 1
Elita z Australii – zdjęcie 2
Elita z Australii – zdjęcie 3
Elita z Australii – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także