Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe?

Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe? – główne zdjęcie

Jak najbardziej tak a to tylko przedsmak nowości jakie wprowadziła marka do pojazdów na sezon 2020. Nowe układy (w tym „barowy”), nowe modele (Yucon), komfortowe rozwiązania przeniesione do niższych gam modelowych. Krótko mówiąc: zapraszamy w świat niezwykle wysokiej jakości.

_l8a2388jpg

Z Frankią mieliśmy się okazję dokładnie zapoznać podczas testu modelu PLATIN 7900GD, w którym spędziliśmy święta na przepięknym kempingu Caravan Park Sexten. To właśnie wtedy przekonaliśmy się, że to kamper jakością porównywalny do 5-gwiazdkowego hotelu. Nie patrząc na limit wagowy (testowany przez nas model miał DMC 5,5 tony) mogliśmy nacieszyć się najwyższą jakością mebli i bardzo bogatym wyposażeniem dodatkowym. To prawdziwy „liner”, czyli luksusowy apartament na kołach.

Nasz film w którym prezentujemy tego kampera możecie zobaczyć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=S24pUOxwI_I&feature=youtu.be

Luksus w wersji mini

Na sezon 2020 Frankia zaprojektowała zupełnie nowy model: „Yucon”. To tzw. „microliner”, czyli kamper-van na bazie najnowszej generacji Mercedesa Sprintera. Co najważniejsze, jest to samochód, który może prowadzić każdy posiadacz prawa jazdy kategorii „B”. Jego DMC to 3500 kilogramów. Czy to oznacza, że zrezygnowano z luksusowego wyglądu i wyposażenia? Zdecydowanie nie.

yucon-7-0-lounge-fullsize-aussenaufnahmejpg

Kamper oferowany jest w dwóch wersjach wyposażenia nazwanych po prostu „6.0” oraz „7.0”. Ta pierwsza nosi dopisek „smart” i rzeczywiście, jest bardzo „mądrze” zaprojektowana. Do czynienia mamy tak naprawdę z vanem o długości 6 metrów, który możemy opcjonalnie doposażyć w napęd na 4 koła. Opcją jest też silnik o mocy 190 KM połączony z bakiem paliwa o pojemności 93 litrów. W ten sposób otrzymamy kamper-vana zdolnego wjechać wszędzie, w największą dzicz. A o wypoczynek na łonie natury tutaj chodzi, prawda?

Pomocne będzie w każdym wypoczynku (czy to na dziko czy na kempingu) wyposażenie Frankii Yucon. 100-litrowy zbiornik na wodę czystą, 70-litrowy na szarą oraz akumulator mieszkalny o pojemności 100Ah w nowej technologii LiFePO. Do tego 69-litrowa lodówka kompresorowa oraz ogrzewanie Truma Combi Diesel w najnowszej, szóstej wersji.

p8307122jpg

Projektanci dokonali również „cudu” bo jak inaczej nazwać stworzenie dwóch łóżek podłużnych o długości 1,95 m (po lewej) i 1,90 m (po prawej) w kamper-vanie o długości 6,00 m? Ciekawym rozwiązaniem jest też otwarta kuchnia na zewnątrz oraz stolik rozkładany zarówno do wewnątrz pojazdu jak i na zewnątrz. Oczywiście toaleta, łazienka oraz kuchenka do przygotowania potraw również na pokładzie się znajdują.

Myślicie zapewne, że przy jakości marki i „ściśnięciu” wszystkich komponentów do poziomu „blaszaka” nie udało się zachować rozsądnej wagi? Jesteście w błędzie! Frankia Yucon w wersji 6.0 przy DMC 3,5 tony posiada… 700 kilogramów ładowności! To swoisty rekord w tej klasie kamperów.

yucon-7-0-lounge-wohnraum-headerjpg

Na osobny akapit zasługuje wersja 7.0 Frankii Yucon. To tutaj znajdziemy niesamowity, wręcz gigantyczny salon w tylnej części pojazdu. Stół w rozmiarze XXL pozwoli na komfortową pracę lub wypoczynek. Wystarczy kilka kroków (dokładnie: dwa) by tą przestrzeń przekształcić w duże łóżko o wymiarach 2,00 x 1,35 m.

W wersji 7.0 dach Sprintera jest podniesiony (łączna wysokość: 2,95 m), więc zwiększyła się również dostępna przestrzeń do zagospodarowania. Frankia dodała większą lodówkę oraz podwójną podłogę o długości 1,9 m. Nie zabrakło szafy na ubrania i mnóstwa drobnych schowków. Jednocześnie, po wszelkich zmianach, ładowność pozostała nadal na bardzo akceptowalnym poziomie: 460 kilogramów.

Zmiany, zmiany

Nowy model to jednak nie wszystko co przygotowała Frankia na sezon 2020. Na naszym portalu czytaliście już o innowacyjnym systemie Frankia Easy Load. W dużym skrócie: w bardzo łatwy sposób, poprzez tylną klapę garażu, mamy dostęp do przestrzeni na bagaże, rowery i np. skuter. To rozwiązanie zostanie też zastosowane we Frankii NEO, czyli „lekkiej” wersji dużych liner’ów.

_l8a2997jpg

Kolejną zmianą jest zastosowanie układu „Plus” w modelach Platin I7900 oraz I8400. Oznacza to, że salon (kanapa, czyli część wspólna) będzie zaprojektowany na kształt litery „U”. Wszyscy członkowie załogi i ich goście będą mogli wygodnie usiąść z tyłu kampera wokół jednego, dużego stołu.

_l8a0552jpg

Last but not least: FRANKIA F-Line I 890 GD-B z układem „barowym”. Bardzo ciekawy „apartament na kołach” na bazie Fiata o długości 890 cm i wysokości 310 cm. DMC: 5,5 tony, więc prawo jazdy kategorii „C” będzie niezbędne. W zamian otrzymamy 4 miejsca do jazdy i spania oraz ciekawy salon z przodu, którego głównym elementem jest specjalny stół barowy (75x105 m) z możliwością przedłużenia jego długości do 143 cm. Cała załoga zmieści się wokół niego bez najmniejszego problemu a dodatkowym plusem jest zachowanie korytarza pomiędzy nim a kanapą. W ten sposób osoby siedzące na przednich siedzeniach w szoferce będą mogły bez problemu przejść do kuchni lub łazienki.

Przypominamy tylko, że wyłącznym dystrybutorem kamperów Frankia w Polsce jest firma CarGO z Poznania.

Wynajem kamperów Poznań

Galeria zdjęć

Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe? – zdjęcie 1
Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe? – zdjęcie 2
Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe? – zdjęcie 3
Frankia microliner - czy to w ogóle możliwe? – zdjęcie 4
CampRest.com
CampRest.com

Portal CampRest stworzyliśmy dla ludzi, którzy cenią wolność i podróżują na własną rękę.

Czytaj także