Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS

Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS – główne zdjęcie

Gdy w 2016 roku miałem zaszczyt zasiadać w kapitule Motor Show Awards i wręczyć nagrodę Jackowi Jaskotowi (głównemu designerowi i konstruktorowi marki Globe-Traveller) za model kampera Voyager XS,  znałem ten samochód tylko z targów oraz z rozmów z użytkownikami. Niemniej nagrodę przyznałem nie tylko z powodu wysokiej jakości i zastosowanych rozwiązań, ale także za pracę, którą Jacek włożył w stworzenie polskiej marki, obecnie coraz bardziej rozpoznawalnej i cenionej  w całej Europie.

W styczniu 2017 r. miałem nareszcie okazję przekonać się na własnej skórze, jak sprawdza się najkrótszy model kamperów ze stajni Globe-Traveller. W poniższym tekście postaram się przedstawić moje subiektywne odczucia z użytkowania tego pojazdu w warunkach zimowych.

Trasa oraz spalanie kampera

Na test wybrałem się z kolegą, który nie do końca był przekonany do samej idei caravaningu, nie mówiąc już o zimowych wyjazdach na camping (a jednak, po powrocie zaczął poszukiwania odpowiedniego modelu dla siebie!).

Po szybkiej analizie warunków śniegowych w Alpach zdecydowaliśmy się nawyjazd do Solden w Austrii, gdzie pod główną gondolą dla narciarzy znajduje się wspaniały Camping Solden.

Podczas całej trasy - Kraków -> Bielsko-Biała -> Solden -> Mayrhofen -> Szczyrk -> Kraków - przemierzyliśmy łącznie 2.300 km, a w kamperze spędziliśmy 8 nocy. Prędkość, z jaką podróżowaliśmy na autostradach, oscylowała w okolicach 130-140 km/h, a średnie spalanie z całej trasy wyniosło 11,6 l./100km, co uważam za wynik bardzo dobry. Jeżeli ktoś preferuje bardziej ekonomiczną (a przez to wolniejsza) jazdę, prawdopodobnie mógłby zejść w okolice 9 l./100 km.

Silnik i właściwości jezdne

p1410389jpg

Testowany Globe-Traveller, zabudowany został na Fiacie Ducato z silnikiem o poj. 3.0 i mocy 180 KM. Powiem szczerze, że taki silnik powinien być w każdym kamperze! Wysoka waga samochodu nie stanowiła dla niego problemu.  Jeżeli tylko chciałem wyprzedzić inny pojazd, czasami nie zdążyłem nawet włączyć migacza, a już miałem go za sobą :) .

Na co dzień jeżdżę mniejszym Oplem Vivaro i mogę spokojnie powiedzieć, że właściwości jezdne są bardzo podobne.  Pathfinder  rewelacyjnie trzyma się drogi - nie występuje tu znane z większych pojazdów, niepokojące kołysanie przy szybszej zmianie pasa lub podczas wyprzedzania ciężarówek.

Nowością był dla mnie fakt, że kamper został wyposażony w automatyczną skrzynię biegów. Uważam to za rozwiązanie dość wygodne przy tak ciężkim samochodzie, ponieważ podczas pokonywania wzniesień nie musiałem wachlować lewarkiem i przyciskać co chwilę sprzęgła. Na autostradzie, podczas jazdy z włączonym tempomatem, skrzynia sama zmieniała bieg, jeżeli zaszła taka potrzeba. Automat Fiata najbardziej pasował mi jednak podczas trasy. Jeżeli jeździłbym tym autem głównie po mieście, zdecydowanie wolałbym skrzynię manualną. Warte zaznaczenia jest to, ze podczas zjazdów z gór, samochód trzymał odpowiedni bieg w taki sposób, aby kamper nie nabierał niepotrzebnie prędkości, ale też, by nie trzeba było zbytnio wspomagać się hamulcem. Przy ręcznym trybie zmiany biegów automat musiał trochę pomyśleć, ale nie jest to przecież auto sportowe.

p1410426jpg

Układ wnętrza, komfort i wyposażenie

Kamper z zewnątrz wygląda na dość mały i ciasny, ale gdy tylko otworzymy drzwi, naszym oczom ukaże się spora przestrzeń. Duży wpływ na to ma podniesiony dach (autorskie rozwiązanie), w którym umieszczone zostały dwa okna dachowe, bardzo dobrze doświetlające wnętrze. Jeden świetlik znajduje się w części dziennej nad stolikiem, drugi nad łóżkiem, w części sypialnej.

Standardowe fotele z Ducato zostały zastąpione komfortowymi, obrotowymi fotelami z maksymalną możliwością regulacji. Obszyto je pół-skórzana tapicerką w barwach pasujących do reszty wnętrza, z wyhaftowanym napisem Globe-Traveller. Zaraz za nimi znajduje się stolik oraz dwuosobowa kanapa, na której podróżować mogą dwie osoby. Została ona wyposażona w pasy bezpieczeństwa i co istotne dla rodziców małych dzieci – nieczęsto spotykany w kamperach system ISOFIX pozwalający na łatwy montaż dziecięcych fotelików samochodowych. 

Zaraz za kanapą znajduje się kompresorowa lodówka Thetford, która została umieszczona nad szafą na kurtki. Do szafy sięgamy znacznie rzadziej niż do lodówki, a dzięki umieszczeniu jej na wysokości głowy, nie ma potrzeby zbyt często się schylać, aby wyciągnąć np. zimne piwko.

1jpg

Na samym końcu znajduje się łóżko francuskie oraz toaleta połączona z prysznicem, a na ścianie od strony drzwi przesuwnych producent umieścił część kuchenną.  Cały rozkład kampera uważam za bardzo funkcjonalny. Myślę jednak, że w kamperach tego typu dwa miejsca do jazdy zupełnie wystarczą i dobrym rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie przestrzeni w części mieszkalnej kosztem 2 osobowej kanapy.

Z dodatkowego wyposażenia, które można było znaleźć w testowanym przez nas modelu, znalazła się markiza marki Fiamma z dodatkowym oświetleniem LED, trzy panele solarne po 50 W, przyłącze zewnętrznego prysznica. To ostatnie stanowi bardzo ciekawe rozwiązanie na lato - można np. opłukać piankę surfingową z osolonej wody, obmyć rower, albo… schłodzić sąsiada na parceli obok :).

Harmonijkowe zasłony na szybę przednią i na szyby boczne – niestety, rozwiązanie Dometic okazało się nie do końca sprawdzone, ponieważ kaseta, w której schowana jest roleta w drzwiach pasażera, przysłania dość istotną cześć lusterka, która powinna nam poszerzać wgląd w tzw. martwą strefę. Jak jednak dowiedzieliśmy się od producenta, w nowych modelach już wkrótce pojawi się inne rozwiązanie.

Automatycznie składane lusterka – niby bajer, ale może się okazać bardzo pomocny podczas przejazdów przez wąskie uliczki, czy np. podczas wjazdu na prom. Podgrzewane fotele, nie do końca przydatne rozwiązanie w kamperze, ponieważ zimą i tak cały czas ogrzewamy wnętrze, więc fotele nie mają się kiedy wychłodzić. A latem, tym bardziej, z takiego rozwiązania raczej się nie skorzysta.

2jpg

W drzwiach przesuwnych zamontowana została moskitiera, która na pewno jest bardzo przydatna podczas letnich wojaży. Wszystkie okna boczne (w drzwiach przesuwnych, nad stolikiem oraz tylnym łóżkiem) są uchylne, co jest bardzo istotne podczas  gotowania w kamperze, szczególnie zimą, kiedy nie chcemy zbyt szybko wychłodzić pojazdu. Każde okno zostało również wyposażone w kasetę z moskitierą i zasłoną termiczną, która bardzo dobrze chroni pojazd (szczególnie latem) przed szybkim nagrzewaniem się i co jest dość ważne – całkiem fajnie wygląda.  

Warto jeszcze wspomnieć, że kamper okazał się bardzo dobrze wyizolowany termicznie i co się z tym wiąże, był również bardzo dobrze wygłuszony. Podczas jazdy było w nim zdecydowanie ciszej niż w moim Oplu Vivaro.

Ogrzewanie kampera

Nawet gdy temperatury na zewnątrz sięgały do – 15 st. C. w nocy, nie odczuwaliśmy dyskomfortu. Ogrzewanie Truma Combi 6 Diesel okazało się bardzo wydajne (skutecznie ogrzewało wnętrze kampera oraz podgrzewało wodę w bojlerze) i prawdopodobnie sprawdziłoby się nawet w dużo niższych temperaturach.  Za to, że Jacek Jaskot zdecydował się na wybór właśnie tego ogrzewania, należą mu się wielkie brawa. Jest to idealne rozwiązanie, szczególnie w kamperach eksploatowanych zimą, ponieważ dzięki zasilaniu olejem napędowym z baku, nie musimy martwić się o to, gdzie wymienić lub napełnić butlę z gazem.

3jpg

Jeżeli chodzi o zużycie paliwa, to podczas  3 dni postoju na campingu w Solden z baku zniknęło około 8 litrów oleju napędowego, przy ciągłym grzaniu wnętrza do temperatury 22 st. C. W tym samym czasie znajomi z innego kampera zdążyli zużyć 11-kilogramową butlę z gazem. Co prawda na campingu nie było problemu z wymianą butli, ale jeżeli planujemy dłuższe pobyty poza campingiem, to takich butli musimy zabrać ze sobą kilka, a to zmniejszy nam ilość dostępnego miejsca w bagażniku oraz to, co najcenniejsze – dopuszczalną ładowność!

Część sypialna

Jeżeli chodzi o część sypialną, w testowanym Globe-Travellerze były trzy miejsca do spania, ale przy dwóch osobach na pokładzie, nie było potrzeby, by rozkładać trzecie.  Główne, stałe łóżko o wymiarach 190 x 123 cm to tzw. łóżko francuskie, zlokalizowane w tylnej części kampera, zaraz przy ścianie. Dla jednej osoby było idealne, dla pary także byłoby wystarczające, ale  o komforcie rodem z łóżka domowego nie ma raczej co marzyć. Sam materac był bardzo wygodny i ułożony na sprężystych żebrach, co pozwalało na spokojny sen.

Drugie łóżko, jest łóżkiem składanym o bardzo ciekawej konstrukcji – zaprojektowanej i opatentowanej przez polskiego producenta. Wchodząc do kampera, wydaje nam się, że widzimy szafki na ubrania zawieszone na ścianie bocznej, zaraz pod sufitem.  Ale gdy je otworzymy, zobaczymy, że znajduje się tam materac z rozsuwanymi elementami aluminiowymi. Tym sposobem w bardzo łatwy sposób możemy stworzyć łóżko, które rozkłada się nad stolikiem oraz szoferką na szerokość całego samochodu. Bardzo ważną informacją jest to, że po rozłożeniu tego łóżka spokojnie można siedzieć przy stole, bez konieczności schylania głowy. Bardzo dobrze się to sprawdzało w praktyce - kiedy mój znajomy nawet nie myślał o wczesnym wstawaniu, ja, na dole, mogłem popracować przy komputerze.

4jpg

Łóżko górne jest szersze o 11 cm (187 x 134 cm) od tego w tylnej części pojazdu, ale z powodu jego umiejscowienia, dosyć ciężko zakłada się prześcieradło, co może okazać się problematyczne przy konieczności robienia tego codziennie. Rozwiązanie, choć bardzo ciekawe, w praktyce pewnie lepiej sprawdzi się jako dodatkowe łóżko dla dzieci niż dla osób dorosłych.

Kuchnia

Część kuchenna ma wszystko to, czego można potrzebować w samochodzie campingowym, w tym przede wszystkim dwupalnikową kuchenkę gazową oraz zlew. Pod kuchenką znajduje się szafka z dwiema półkami, a pod zlewem są jeszcze dwie pojemne szuflady, do których spokojnie zmieszczą się wszystkie naczynia i garnki, zgrzewka wody, a nawet inne potrzebne rzeczy lub produkty spożywcze. Zaraz obok zlewu znajduje się mała umywalka – nie do końca dla mnie użyteczna, ponieważ osobiście wolałbym zagospodarować tę przestrzeń pod dodatkowy blat. Rozumiem jednak, że niektórzy mogą czuć się bardziej komfortowo, myjąc zęby w innym miejscu niż naczynia. Myślę, że przy zamówieniu nowego pojazdu można z tej dogodności zrezygnować.

5jpg

Ponieważ ogrzewanie w kamperze nie wymaga podłączania gazu, do samego zasilania kuchenki nie musimy wozić ze sobą dużej i ciężkiej butli gazowej.  Jeżeli nie planujemy wielkiego gotowania, spokojnie powinna wystarczyć mała butla o wadze 5 kg.

Łazienka

Łazienka została umiejscowiona zaraz obok łóżka w tylnej części pojazdu.  Jest to jedno, kompaktowe pomieszczenie składające się z toalety oraz prysznica w jednym. Wielkość nie powalała, ale nie była też zbyt klaustrofobiczna  - prysznic można było wziąć bez większych problemów.  Minusem był brak wieszaka na ręczniki.

6jpg

Dodatkowa rzecz, którą bym poprawił w łazience, to drewniana wkładka do brodzika. Dobrze by było, aby istniała możliwość wyjęcia jej na czas korzystania z prysznica.

Schowki i bagażnik

Zamykane półki na ubrania wewnątrz części mieszkalnej zostały usytuowane wokół łóżka francuskiego, a pod nimi umieszczono bardzo przydatne, otwarte półki na różne drobiazgi. Zaraz pod lodówką znajduje się szafa na odzież wiszącą. Jeżeli chodzi o pojemność schowków na ubrania, to uważam, że jest ona idealna dla dwóch osób. Jeżeli jednak chciałoby się podróżować w większej grupie, to część odzieży trzeba by było raczej trzymać w bagażniku.

7jpg

Podczas zimowego testu nie mieliśmy ze sobą takich przedmiotów jak stolik, fotele campingowe, przyczepka do roweru dla dziecka, grill gazowy itp. Obawiam się jednak, że jeżeli to wszystko włożyłbym do bagażnika umiejscowionego pod łóżkiem, to niestety szybko skończyłyby się możliwości załadunku. Nie zapominajmy jednak, że już oznaczenie modelu – XS, wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z rozmiarem XXL.

Brakowało mi również dostępu do bagażnika poprzez zwyczajne podniesienie łóżka, ale producent zapewnił mnie, że takie rozwiązanie można zamówić.

Podsumowanie

Globe-Traveller Pathfinder to pojazd bardzo wysokiej jakości. Jeżeli chodzi o wykonanie zabudowy i właściwości jezdne, mogę spokojnie ocenić na 10 punktów w 10-stopniowej skali. Uważam jednak, że model XS jest zbyt mały, aby poruszały się nim 4 osoby. Byłbym za tym, aby fabrycznie przystosować go dla dwóch osób, a  miejsce pod dodatkowe fotele i rozkładane łóżko zaadoptować np. na więcej schowków. Dach, który został stworzony specjalnie do tego modelu, wygląda bardzo ciekawie i nie wpływa negatywnie na aerodynamikę, czy też zwiększenie spalania paliwa.

Niestety, waga gotowego do jazdy pojazdu nie jest zbyt niska – kamper z pełnym bakiem paliwa (120 l.) i pełnym zbiornikiem wody czystej (120 l.) waży 3.280 kg. Jeżeli więc planujemy zabrać więcej bagażu, lepiej podróżować z tylko częściowo zatankowanym zbiornikiem wody czystej, aby nie przekroczyć 3. 500kg dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu. Muszę tutaj dodać, że wspomniana waga dotyczy tego konkretnego, testowanego egzemplarza wyposażonego w automatyczną skrzynie biegów, silnik 3,0 (180KM) oraz bogate wyposażenie dodatkowe. Nowe silniki Fiata uzyskują takie same parametry przy silnikach 2,3 i jeżeli zdecydujemy się na dużo lżejszą, manualną skrzynię biegów to spokojnie zyskamy dodatkowe 100kg ładowności – zapewnia Jacek Jaskot.

Model ten mogę polecić każdemu, kto podczas swoich wojaży lubi przemieszczać się szybko przy zachowaniu niskiego zużycia paliwa. Polecam go także tym, którzy planują częste podróże promami, ponieważ przy tej długości nadwozia (599 cm) można się jeszcze zmieścić w niższych stawkach za przeprawy. 

Podobało mi się:

  • - jakość wykończenia oraz detale,
  • - właściwości jezdne,
  • - kompaktowe wymiary,
  • - niskie spalanie podczas żwawej jazdy,
  • - izolacja i wygłuszenie,
  • - ogrzewanie Truma Combi 6 Diesel.

Podobałoby mi się bardziej, gdyby:

  • - bagażnik był trochę większy i był do niego dostęp przez łóżko,
  • - system zamykania rozkładanego łóżka był kompaktowy i nie wymagał posiadania stalowego klucza,
  • - roleta od okna pasażera nie zasłaniała lusterka,
  • - zamontowano dodatkowe wieszaki na kurtki i ręczniki,
  • - waga pojazdu była mniejsza o 100 kg.

Biorąc pod uwagę potrzeby osób, które chciałyby mieć więcej miejsca, niebawem przetestujemy dla Was kolejny model ze stajni Globe-Traveller, tym razem o większych gabarytach. Każdy, kto chciałby zobaczyć przetestowanego kampera oraz inne modele tego producenta, powinien odwiedzić targi Motor Show w Poznaniu (od 6 do 9 kwietnia 2017).

8png

Camping w Solden

Korzystając z okazji chciałbym jeszcze krótko opisać rewelacyjne miejsce, w którym mieszkaliśmy podczas naszego pobytu w Austrii. Jest to bardzo fajny, rodzinny camping prowadzony aktualnie przez młodego chłopaka, Lucasa. Jego dziadek stworzył to miejsce w 1961 roku.

Camping przeszedł generalny remont w 1993 r. i od tego czasu jest regularnie udoskonalany i doposażany w kolejne udogodnienia. Na jego terenie znajduje się 100 parcel pod przyczepy, kampery czy namioty. Narciarze mogą korzystać z darmowej przechowalni sprzętu, suszarni butów oraz ubrań a po całym dniu na stoku mogą się odprężyć i wygrzać w darmowych saunach.

9jpg

Lokalizacja campingu jest bardzo dobra, szczególnie jeżeli chodzi o jazdę na nartach. Do głównej stacji gondoli mamy zaledwie 200 m, a najbliższa piekarnia (gdzie rano można kupić świeżutkie pieczywo) znajduje się ok. 50 m od campingu. Polecam jednak zrobić wcześniejszą rezerwacje, nawet w sezonie zimowym, ponieważ camping był prawie pełny. Więcej informacji znajdziecie na stronie Campingu w Solden 

 

Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS – zdjęcie 1
Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS – zdjęcie 2
Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS – zdjęcie 3
Zimowy test kampera: Globe-Traveller Pathfinder XS – zdjęcie 4
Szeryf
Szeryf

Naczelny kierowca, wszechogarniacz i mózg CampRestu. To on napędza cały mechanizm, wdraża nowe pomysły szybciej niż jest w stanie je wymyślać. Kiedyś był kierowcą zawodowym i prowadził spedycję — jak widać od zawsze ciągnęło go do spania w szoferce ;) Najbardziej lubi jeździć dużymi kamperami i zachęca Was do robienia prawa jazdy kat. C i kupowania kamperów powyżej 3,5 tony.

Czytaj także