W przyczepie lub kamperze miejsca zawsze jest za mało! Dlatego warto się zastanowić, czy kolejnych mebli, które wydają się niezbędne, nie dałoby się zastąpić czymś lekkim i zajmującym mało miejsca.
W Twojej przyczepie brakuje stołu? Potrzebujesz większego, bo dzieci urosły i przy jednym blacie wszyscy się nie zmieszczą? A może interesuje Cię możliwość zjedzenia posiłku pod gołym niebem? Jeśli tak, pomyśl o stoliku składanym.
Sprytny stolik
Niektóre modele mają regulowaną wysokość oraz blat odporny na działanie czynników atmosferycznych. Po odłączeniu lub złożeniu nóg, stół można wygodnie schować w miejscu, w którym nie będzie zajmował zbyt dużo miejsca.
Dobrym rozwiązaniem może być wybór stolika rolowanego lub zwijanego. Klasycznie taki stół zamiast blatu ma zwijaną belę materiału, ale obecnie dostępne są meble aluminiowe pokryte cienkimi kawałkami drewna bambusowego. Bambus jest wytrzymały, a taki blat można wygodnie zwinąć. W dodatku bambus i aluminium dobrze się ze sobą komponują.
Za stół z elementami z bambusa zapłacimy ok. 500 zł. Za niecałe 400 zł można kupić prawie identyczny stolik, ale bez elementów drewnianych, a za ok. 300 zł nabędziemy zwykły stolik składany.
Wiszący organizer
Jeśli dzień jest słoneczny, spędzimy go pewnie raczej na zewnątrz przyczepy niż w środku. Szkoda czasu na ciągłe wchodzenie do środka za każdym razem, gdy chcemy sięgnąć po coś, co jest nam właśnie potrzebne. Butelka z wodą, buty na zmianę, gazety, gadżety - gdzie to wszystko pomieścić?
Na szczęście wymyślono wiszące organizery. Możemy je zawiesić w różnych miejscach, np. po wewnętrznej lub zewnętrznej stronie drzwi. Dzięki wielu kieszeniom o różnych rozmiarach, zmieścimy w nich przeróżne przedmioty.
Istnieją specjalne organizery zaprojektowane z myślą o przechowywaniu butów lub butelek, ale kupić można także modele bardziej uniwersalne. Niektóre z nich możemy powiesić także w łazience, gdy w szafkach nie mieszczą już nam się mydła czy dezodoranty. Ceny organizerów przeważnie mieszczą się w przedziale od 50 do 150 zł.
Wystarczy postawić
Istnieją również organizery wolnostojące, takie jak np. szafka Spike, która posiada własny stelaż. W przeciwieństwie do organizerów wiszących, możemy ją postawić wszędzie, gdzie tylko jej potrzebujemy. Cena to 84 zł.
Ale wybór szafek z poliestru, opierających się na metalowym stelażu, jest bardzo duży. Np. rozkładana szafka kuchenna Jum Box Cross Cooker zaprojektowana została z myślą o gotowaniu na zewnątrz przyczepy kempingowej. Blat aluminiowy można zrolować w harmonijkę. Szafka posiada osłonę chroniącą kuchenkę gazową przed wiatrem. W szafce znajdują się cztery półki. Cena – ok. 500 zł.
Na długie „posiedzenia”
Na kempingu wiele czasu spędzamy w pozycji siedzącej, dlatego dobrze jest zadbać o wygodny leżak lub krzesło. Okazuje się, że krzesło kempingowe może być ergonomiczne. Np. składany model Action Outdoor Ergonomic ma wbudowane specjalne wsparcie dla odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Jakby tego było mało, w podłokietniku zamontowano uchwyt na kubek. Krzesło kosztuje ok. 260 zł.
A co powiecie na rozkładany fotel relaksacyjny Kerry Swan? Tak naprawdę jest to skrzyżowania fotela z leżakiem. Siedzisko wykonane jest z trwałego materiału odpornego na rozdarcie i przetarcia. Producent twierdzi, że fotel nie zmienia swojego koloru pod wpływem promieni UV. Ale co najważniejsze, mebel ten posiada płynną regulację oparcia i podnóżka od pozycji siedzącej do leżakowej oraz regulowany, ergonomiczny podgłówek. Taki komfort ma jednak swoją cenę, która wynosi nieco poniżej 800 zł.
To oczywiście tylko przykłady. Wybór mebli składanych jest naprawdę bardzo bogaty i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley
