Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko”

Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko” – główne zdjęcie

Długi okres świąteczno-feryjny na przełomie roku tradycyjnie skłania wielu podróżników do mniej lub bardziej spontanicznych decyzji związanych z wyjazdami w cieplejsze strony. Od jakiegoś czasu modne i szeroko omawiane na forach są wojaże po Włoszech, Hiszpanii, a także… Portugalii. Ten ostatni kraj ze względu na (jak na warunki europejskie) łagodny klimat działa jak magnes i coraz częściej przewija się w dziennikach podróży kamperowej braci, nie tylko z Polski.

Nowelizacja kodeksu drogowego jaka właśnie weszła w życie w Portugalii w kontekście planowanych wyjazdów wydaje się jednak być nieodzowną lekturą - USTAWA.

Wysokie kary za noclegi w kamperze na dziko w Portugalii

Większość przepisów objętych nowelą ma wprawdzie za cel poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jednak część z nich na niespotykaną dotąd skalę dotyka użytkowników pojazdów rekreacyjnych. W dosłownym brzmieniu mowa jest o tzw. nocowaniu w kamperze na dziko – wprowadza się zakaz parkowania i noclegów w pojazdach kempingowych poza przeznaczonymi do tego celu miejscami parkingowymi. Do tej pory parkowanie i noclegi w kamperze nie były zabronione, o ile nie obowiązywał w danym miejscu wyraźny zakaz.

Gwardia Narodowa oraz Policja (w tym morska), a także straże gminne otrzymały uprawnienia do kontroli zaparkowanych pojazdów kempingowych również poza drogami publicznymi oraz w obszarach chronionych.

Karawaning i każda forma biwakowania w miejscach do tego nieprzeznaczonych postrzegane są jak przestępstwo przeciw środowisku i podlegają karze grzywny od 200€ do nawet 36,000€.

Samo parkowanie pojazdów, w tym kempingowych, w miejscach objętych zakazem zatrzymywania się i postoju jest wykroczeniem w ruchu drogowym i może kosztować nas od 60€ do 300€.

Nowa sieć kamperowych „przystani” w Portugalii

logo-cores-bolacha-rgb-2jpg

Obecnie Portugalię odkrywać można kamperem w sposób bezpieczny i wygodny za sprawą nowej sieci camper parków - Easy Camp.

Sieć opiera się na katalogu lokalnych producentów, gospodarstw i winnic, w których nie tylko możemy zapoznać się z ofertą i produkcją gospodarzy i zakupić lokalne wyroby, ale także legalnie spędzić noc korzystając z przygotowanej przez nich infrastruktury.

photo-2020-02-03-13-49-jpg

W doborze partnerów do programu Easy Camp mocno stawia na jakość, bezpieczeństwo i atrakcyjność lokalizacji. W zamyśle ta forma współpracy między lokalnymi producentami a klientami odwiedzającymi ich kamperem ma przynieść obu stronom korzyści – producenci zyskują możliwość promocji i zbytu dla swoich produktów, zaś turyści możliwość skorzystania z bezpiecznego miejsca noclegowego wyposażonego w podstawowe udogodnienia w przystępnej cenie.

Aby skorzystać z miejsca noclegowego w takim miejscu trzeba po przyjeździe zakupić „Welcome Pack” który w każdym miejscu jest inny i składa się z produktów oferowanych przez właściciela. Może to być jedna lub kilka butelek wina i lokalny ser. Koszt takiego zestawu różni się w każdym miejscu ale jest  w granicach 15-20€ za zestaw.

przechwytywaniejpgwelcome-packjpg

Wybierając się do Portugalii zdecydowanie radzimy zaplanować trasę, a także wyposażyć się w przewodnik i aplikacje pozwalające nam szybko i sprawnie znaleźć legalne miejsce na postój w podróży. Pozwoli to uniknąć stresu i niepotrzebnych, słonych kar przewidzianych lokalnym prawem.

Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko” – zdjęcie 1
Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko” – zdjęcie 2
Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko” – zdjęcie 3
Portugalia - koniec z nocowaniem „na dziko” – zdjęcie 4
Maciej Kinal
Maciej Kinal

Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.

Czytaj także