4w1 – Les Arcs

4w1 – Les Arcs – główne zdjęcie

W reklamach zachwala się produkty 2w1 typu szampony z odżywką, nie należą do rzadkości także towary 3w1, takie jak toniki czy mleczka do twarzy. A tymczasem w naturze – choć również stworzone ręką człowieka – kryją się produkty 4w1. A na pewno jeden, zupełnie wyjątkowy. Niedaleko Parku Narodowego Vanoise, we francuskim regionie Sabaudia (Savoie), leży kompleks czterech ośrodków narciarskich. Na różnych wysokościach, ale związane ze sobą niczym siostry, znajdują się stacje narciarskie: Arc 1600, Arc 1800, Arc 1950 i Arc 2000, tworzące wspólnie Les Arcs.

Kompleks powstał dzięki pomysłowi Roberta Blanc, narciarza z położonego niżej miasteczka Bourg St. Maurice. Dodatkowo należy do jednego z najbardziej różnorodnych obszarów narciarskich na świecie – regionu Paradiski. Ów region obejmuje ponad 425 km tras narciarskich, a oprócz Les Arcs w jego skład wchodzi La Plagne. W 2003 roku połączyła je najdłuższa i najszybsza kolej linowa na świecie, mogąca jednocześnie przewieźć aż 200 osób Vanois Express.

Trasy w Les Arcs

Samo Les Arcs posiada łącznie 200 km tras zjazdowych (84 km niebieskich, 77 km czerwonych, 39 km czarnych). Są bardzo zróżnicowane – miłośnicy rekreacyjnej jazdy znajdą tu delikatne trasy na dolnych zboczach, a lubiący adrenalinę wybiorą wyższe rejony, w pobliżu szczytu lodowca Aiguille Rouge. Wymagają doświadczenia, ponieważ cechują się sporym kątem nachylenia – zresztą, wystarczy powiedzieć, że właśnie na nich bite są często rekordy prędkości. W ośrodku działają 64 wyciągi (29 orczykowych, 30 krzesełek, 5 gondoli).

Każdej stacji warto poświęcić choć kilka słów. Najstarsza to Arcs 1600, rozwinęła się w 1968 roku z małej wioseczki w ośrodek narciarski. Tu narodził się pomysł udogodnień dla narciarzy, czyli dostępu do stoków od samych drzwi hotelu. Później, kiedy idea spodobała się, a przede wszystkim sprawdziła w praktyce, podpatrzyły ją inne ośrodki. Arcs 1600 leży wśród drzew, w miejscu, z którego widać całą dolinę i szczyt Mont Blanc. Jest tu dość spokojnie, dlatego tę stację chętnie wybierają rodziny z dziećmi. Dzięki kolejce linowej, łączącej stację z miasteczkiem Bourg St. Maurice, łatwo dostać się w każde inne miejsce.

Druga siostra, Arc 1800 to z kolei największa spośród wszystkich stacji Les Arcs. Dzieli się na cztery części: Les Villages, Le Charvet, Le Chanel i Charmettoger. Jest bardzo rozbudowana, dominują w niej duże apartamentowce. Łatwo się stąd dostać do sąsiedniego ośrodka, La Plagne, a także do Vanoise Express. W Arcs 1800 nikt nie będzie się nudził – to idealne miejsce zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych narciarzy (czekają na nich niebieskie i czerwone trasy tuż ponad resortem).

Trzecia siostra jest najmłodsza – powstała w 2003 roku. Arcs 1950 to nowoczesna stacja z luksusowymi apartamentami dla lubiących komfort turystów, a przy tym posiadająca klimat górskiej wioski. Są tu podgrzewane baseny, jacuzzi, a położenie ośrodka (w lesie limbowym) nadaje mu niepowtarzalną atmosferę. Styl architektoniczny Arcs 1950 łączy dawny klimat sabaudzki z luksusem nowoczesnych 4-gwiazdkowych hoteli. To miejsce wykwintne i, niestety, drogie.

Ostatnia siostra, Arc 2000, leży najwyżej, u podnóża góry Aiguille Rouge (3 226 m). Nie ma tu takich atrakcji jak w pozostałych stacjach, ale w pełni wynagradza to szybki dostęp do najtrudniejszych tras, włącznie z tymi na lodowcu Varet.  To idealne miejsce dla tych, których w Alpy przyciąga miłość do ekstremalnej jazdy na śniegu. Rokrocznie w tej stacji organizuje się Speed Skiing World Championships na trasie  “Flying Kilometre”.

Karnety w Les Arcs

No a skoro śnieg i narty, to karnety. Ich ceny na sezon 2012/2013 wyglądają następująco: jeżeli zdecydujemy się na karnet Paradiski Unlimited, otrzymujemy pełen dostęp do wszystkich tras całego regionu. Za 1 dzień jazdy osoby dorosłej trzeba zapłacić 51 euro, za dziecko – 31 euro, za 7 dni, odpowiednio, 306,5 euro i 230 euro. Za karnet 2-tygodniowy cena wynosi 611 i 458,5 euro. Za karnet Paradiski Discovery (jazda na trasach Les Arcs/Peisey-Vallandry) na okres 7 dni trzeba zapłacić 262,5 euro dla dorosłego i 197 euro dla dziecka. Dodatkowo otrzymujemy jeden dzień na trasę Paradiski. Jeśli zaś ktoś chce tylko „posmakować” tras Les Arcs/Peisey-Vallandry, może wykupić jednodniowe karnety w cenie 46 euro (dorosły) lub 34,50 euro (dziecko).

Kempingi w Les Arcs

Jednak trzeba pamiętać, że oferta Les Arcs to nie tylko narciarstwo. Dla chętnych przygotowano rakiety śnieżne, skutery, trasy dla narciarzy biegowych i snowboardzistów. A nocować można w hotelu lub na kempingu. Na miłośników caravaningu czeka Le Versoyen*** (Route des Arcs, Bourg St Maurice), w którym można spędzić dobę za 15,20 euro (2 osoby, miejsce na kamper lub auto z przyczepką). Można tu dostać dodatkowy koc lub poduszkę, a do tego kemping zapewnia ogrzewanie elektryczne i dostęp do gazu.

Godny polecenia jest również kemping Le Reclus** (La Rosiere Seez), w którym koszt pobytu 2 osób z psem to 14 euro/dobę. W leżącej niedaleko miejscowości można zwiedzić muzeum przyrodnicze i skorzystać z krytego basenu bądź klubu fitness.

Jak widać, naprawdę warto tu przyjechać. W Les Arcs znajdziemy urozmaicone trasy narciarskie, przepiękne widoki, bogata jest także oferta dla miłośników rozrywek (szczególnie w przypadku stacji Arcs 1800) – przyjezdnych kuszą liczne galerie handlowe, kluby i restauracje. Nie brak tu też dyskotek, salonów SPA, jest nawet kino. Nic dziwnego zatem, że co roku przybywa turystów. I na pewno się to nie zmieni.

4w1 – Les Arcs – zdjęcie 1
4w1 – Les Arcs – zdjęcie 2
4w1 – Les Arcs – zdjęcie 3
4w1 – Les Arcs – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także