Arezzo - mały klejnot Toskanii

Arezzo - mały klejnot Toskanii – główne zdjęcie

Toskanię znają i kochają wszyscy – wszak to jeden z najpiękniejszych i najbardziej rozreklamowanych regionów Włoch. Każdy mój urlop w Toskanii był inny i zawsze starałam się odwiedzić inne miejsca. I, choć jak wszyscy odwiedzałam jej najsłynniejsze miasta: Florencję, Pizę i Sienę, chciałam w końcu poznać coś nowego. Wtedy znajomi powiedzieli : „Jedź do Arezzo!”. Jak się okazuje, nie wszyscy pamiętają, że to niewielkie miasto jest równie warte odwiedzenia, jak jego więksi bracia. Zanurzone w historii, położone wśród malowniczych wzgórz, dawniej było jednym z najważniejszych miast potężnej cywilizacji Etrusków. Podbiło moje serce od razu – dlaczego? Bo właśnie tutaj historia antyczna przeplata tu się ze współczesnością,  sztuka dawnych dziejów – z nowoczesną, a kulinarne szlaki wielu kultur krzyżują się, pozwalając odkryć ich niesamowite bogactwo. Dlatego w trakcie podróży w Toskanii warto na chwilę zboczyć z utartego szlaku i zatrzymać na kilka dni w Arezzo, odkrywając tajemnice jednego z najpiękniejszych toskańskich miast.

Dawne miasto Etrusków

Arezzo nie jest tak wielkie, jak Florencja, i dobrze! Dzięki temu jest to jedno z niewielu miejsc Toskanii, które można zwiedzać pieszo, we własnym tempie, dając sobie odpowiednio wiele czasu na jego poznanie. Zwiedzanie Arezzo warto zacząć od jego serca, czyli Piazza Grande. To właśnie tutaj codziennie przewijają się setki mieszkańców, którzy rano biegną do pracy, a wieczorem wracając zatrzymują się, by wypić w locie gorącą i aromatyczną kawę. Dookoła placu znajdują się przepiękne kamienice mieszkających tu potężnych kupieckich rodów.

Arezzo

Jeśli przybędziemy tu w czerwcu lub wrześniu, mamy szansę ujrzeć wyjątkowe wydarzenie – święto upamiętniające wyrzucenie Saracenów z miasta (Giostra del Saraceno). Wierzcie lub nie, ale w dniu tego święta każdy w mieście zakłada tradycyjny strój, a odpowiednio uzbrojeni „rycerze” pokonują w bitwie groźnego wroga. Zdecydowanie jest to rzecz warta zobaczenia! Z okolic placu możemy łatwo przejść pod mury katedry – wspaniałego przykładu bogactwa sztuki dawnych dziejów. Jej potężna sylwetka łączy w sobie dwa style, które ukształtowały średniowieczną Europę: styl romański i gotyk. Jednak oprócz wspaniałej architektury Arezzo ma jeszcze dwa ciekawe smaczki, które mogą zainteresować. Pierwszy, to dom Petrarki. Tak, to właśnie tutaj mieszkał jeden z najsłynniejszych europejskich poetów – i choć jego dom otworzą nam tylko, jeśli będziemy bardzo uparci...to warto! Drugi „smaczek” zainteresuje z pewnością miłośników kina: Arezzo, jak się okazuje, „grało” w nagrodzonym Oskarami filmie Roberto Benigniego „Życie jest piękne”. Filmowe lokalizacje łatwo odnaleźć, są bowiem dokładnie oznaczone i opisane.

Campingi w Arezzo

Długo szukałam odpowiedniego noclegu w Toskanii. Mimo bogatej oferty hoteli i hosteli cały czas coś mi nie pasowało. I wtedy okazało się, że Toskanię najlepiej zwiedzać, korzystając z bogatej sieci campingów. Tak, campingi w Toskanii   oferują niezależnym podróżnikom wszelkie możliwe udogodnienia oraz są z reguły znakomicie zlokalizowane. Przebywając w Arezzo warto zatrzymać się na campingu Village la Verna, który jest jednym z najlepszych w całym regionie.

Camping Village La Verna

Położony na skraju malowniczego lasu Casentino, w otoczeniu drzew, pozwala znakomicie odpocząć i zrelaksować się po zwiedzaniu. Wspaniałe otoczenie – wzgórza i góry – sprawiają, że można tu poczuć się częścią przyrody. Na miejscu mamy do dyspozycji basen, wypożyczalnie skuterów wodnych i rowerów górskich, co sprawia, że nawet najwięksi fani aktywnego wypoczynku będą zadowoleni. Oferta kulinarna również jest znakomita – pizzeria, sklep ze świeżym pieczywem oraz bar szybkiej obsługi nakarmią każdego głodnego. Najmłodsi goście również będą czuć się tu świetnie – mają do swojej dyspozycji basen ze zjeżdżalniami, wodny park zabaw, całoroczny plac zabaw, a nawet trampolinę – to chyba wystarczy, by rozkochać w sobie każdego Małego Podróżnika!

Arezzo - mały klejnot Toskanii – zdjęcie 1
Arezzo - mały klejnot Toskanii – zdjęcie 2
Arezzo - mały klejnot Toskanii – zdjęcie 3
Arezzo - mały klejnot Toskanii – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także

Caorle – między dwiema lagunami – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Caorle – między dwiema lagunami
Jednym z ogromnych atutów Caorle jest jego lokalizacja – i nie chodzi tylko o piękno okolicy. Popularny włoski kurort znajduje się mniej więcej w połowie drogi między dwiema lagunami: pierwsza z nich okala Wenecję i jej wysepki, zaś druga łamie się w łagodne półkole przy Marano i Grado, zaczynając łuk przy Lignano Sabbiadoro. Bywa nazywana bliźniakiem Laguny Weneckiej. Caorle nie trzeba nikomu przedstawiać. Mimo dużego zainteresowania, jakim cieszy się wśród turystów, kurort nie zatracił swojego urokliwego charakteru i nie został „stłamszony” przez komercję, w odróżnieniu choćby od sąsiada, Lido di Jesolo. Jest świetnym miejscem na wypoczynek dla zakochanych par, spragnionych przygód singli, a także dla rodzin z dziećmi. Na kempingu w Wenecji Euganejskiej – regionie, w którym leży Caorle – przyjemnie spędzają czas zarówno plażowicze, mający zamiar błogo wylegiwać się na leżaku i łapać opaleniznę, jak i amatorzy wyciskania z każdego dnia maksimum wrażeń. Na pierwszych czekają szerokie, czyste plaże ze świetnie zorganizowaną infrastrukturą, na drugich – aquaparki. Romantycy mogą spacerować godzinami nadmorskimi bulwarami, przewędrować przez port jachtowy i skierować swoje kroki w stronę pięknie odrestaurowanej starej części miasta. Bez wątpienia Caorle to jeden z najładniejszych kurortów północnego wybrzeża Adriatyku.