KRK - perła złotej wyspy

KRK - perła złotej wyspy – główne zdjęcie

Kiedy myślimy o miejscu, w którym plaże są wyjątkowo czyste, a kurorty kolorowe i tętnią muzyką nie tylko w lecie, do głowy przychodzi nam Chorwacja. Po kolejnej chwili namysłu skupiamy się na wyspie Krk i jej stolicy o tej samej nazwie.

Krk – jak to wymówić? Bez względu na to, czy zrobimy to poprawnie, noszące tę nazwę miasteczko jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej atrakcyjnych kurortów turystycznych Chorwacji. Leży na największej wyspie zatoki Kvaner, również zwącej się Krk. Każdego roku odwiedza je tysiące miłośników spędzania czasu wolnego nad wodą, zarówno fani sportów wodnych, jak i błogiego leżakowania. Jej mieszkańcy utrzymują się głównie z turystyki i rybołówstwa.

Jednym z wielu atutów Krk jest możliwość dostania się na wyspę przez most – nie trzeba korzystać z promu. Powstał w latach 80-tych ubiegłego wieku, a liczy sobie prawie 1,5 km. Za przejazd płaci się jedynie przy wjeździe, natomiast wyjazd z wyspy jest bezpłatny.

Stolica Złotej Wyspy

Najlepiej przyjechać tu w lecie, gdy ulice wypełniają się gwarem i muzyką. W starej części miasta organizuje się bardzo dużo festiwali jazzowych i festynów ludowych. W sezonie odbywa się m.in. Dzień Turystyki, w którym można spróbować specjałów regionu: gotowanej jagnięciny, ravioli, figowego ciasta czy sardynek z owocami. Występy folklorystyczne, wokalne i taneczne umilają turystom czas odpoczynku po dniu zwiedzania. A jest co zwiedzać – Krk może się pochwalić największą liczbą zabytków w całej okolicy. Nad kurortem górują średniowieczne fortyfikacje, a stare miasto otaczają grube mury ochronne liczące sobie 2000 lat. Oczy przykuwa również dostojna wczesnochrześcijańska bazylika Wniebowzięcia NMP, jeden z największych zabytków Krk.

W mieście znajduje się wspaniały kompleks katedr oraz duża liczba kościołów. Każda z budowli sakralnych zasługuje na uwagę, a zwłaszcza kościół Matki Bożej Dobrego Zdrowia czy benedyktyński klasztor i kościół Matki Bożej Anielskiej. To ledwie ułamek zabytków, które co roku przyciągają do miasta miłośników architektury sakralnej.

Wypoczynek nad wodą

Wiele imprez kulturalnych odbywa się w Kasztelu Fronkopańskim, mieszczącym się przy Placu Kamplin. To obowiązkowy punkt na planie wycieczki do Krk.

Na strudzonych turystów czekają niezliczone puby i kawiarnie, nie mówiąc o stoiskach z pamiątkami. Wyjątkowo dużo ulokowało się ich na Vela Placa, placu pełnym aromatów dobiegających z pobliskich restauracji. Tutejsze menu opiera się na tradycyjnej kuchni chorwackiej i śródziemnomorskiej, czyli kolorowych potrawach będących pomysłowym połączeniem różnorodnych smaków.

Kurort słynie z licznych zabytków, ale i z wspaniałych plaż żwirkowych i skałkowych. Do najbardziej popularnych plaż całej wyspy należą dwie należące do miasta – Ježevac i Drazica. Jeżeli ktoś wyobraża sobie pobyt na nich jako monotonne leżenie w oczekiwaniu na opaleniznę, jest w błędzie. Wszystkie plaże wokół Krk oferują urlopowiczom całą masę rozrywek. Można na nich zagrać w tenisa, siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną, można także skorzystać z jednej z licznych ścieżek rowerowych lub spacerowych, biegnących wzdłuż całej wyspy.

Camping na wyspie KRK

Wspomniana plaża Ježevac została w tym roku gruntownie odnowiona. Szczyci się atutem w postaci Błękitnej Flagi, a co może jeszcze bardziej zainteresować osoby zastanawiające się nad przyjazdem – leży przy niej Camping Ježevac. Na jego terenie znajduje się sklep, bar i restauracja, 2 korty tenisowe i place zabaw. Za miejsce dla kampera zapłacimy na nim od ok. 105 do 150 złotych, natomiast doba pobytu kosztuje od ok. 25 do 38 złotych.

Krk jest nazywana Złotą Wyspą, a jej główne miasto – perłą. Kusi turystów doskonałą kuchnią, bogactwem pięknych katedr oraz czystą wodą. Naprawdę warto tu przyjechać.

KRK - perła złotej wyspy – zdjęcie 1
KRK - perła złotej wyspy – zdjęcie 2
KRK - perła złotej wyspy – zdjęcie 3
KRK - perła złotej wyspy – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także