Les 2 Alpes

Les 2 Alpes – główne zdjęcie

Les 2 Alpes to jeden z większych ośrodków narciarskich w Alpach Francuskich. Jest drugim, po Chamonix, najstarszym resortem narciarskim i jednocześnie największym w Europie terenem lodowcowym. Leży na granicy północnych i południowych Alp, w regionie Rhone-Alpes. Największym powodzeniem cieszy się wśród rodzin z dziećmi – otrzymał nawet specjalne oznaczenie Famille Plus Montagne, będące rozpoznawanym we Francji symbolem miejsca wypoczynkowego przeznaczonego głównie dla nich. Może o tym świadczyć również duża liczba ofert skierowanych właśnie do rodzin. Nie brak tu różnego typu szkółek, przedszkoli, a nawet żłobków, a i same oferty są przystosowane do różnych grup wiekowych.

Ale nie znaczy to, że miłośnicy ostrzejszej jazdy nie mają tu czego szukać. Wręcz przeciwnie. Teren można podzielić na dwie części: łagodne zbocza Pied Moutet na zachodzie, w sam raz dla wspomnianych rodzin, mniej doświadczonych narciarzy, a także snowboardzistów oraz wschodnia część, na której leży sporo stromych i krótkich tras, w większości czarnych. Oplata je sieć wyciągów i kolejek prowadzących do Doma de la Lauze, a tam czeka ambitna trasa zjazdowa tylko dla bardzo doświadczonych. Po pokonaniu różnicy ponad 2000 m. kończy się w La Grave.

Trasy

Les 2 Alpes posiada ponad 225 km tras narciarskich na wysokościach od 1300 do 3600 m n.p.m. Narciarze znajdą tu 93 trasy (21 czerwonych, 42 niebieskich, 19 zielonych, 11 czarnych), a do dyspozycji mają 53 wyciągi. Stoki ośrodka dzielą się na 4 sektory: Les Cretes, Vallée Blanche, Mont de Lans village oraz tereny na wysokościach 2600-3600 m n.p.m. Co odróżnia tę stację od pozostałych ośrodków? Tutaj jest odwrotnie niż w innych miejscach – łatwiejsze trasy są wyżej niż te trudne. Dzięki temu nawet ci mniej zaawansowani mogą poczuć pod nartami śnieg lodowca i zobaczyć widoki, jakie zazwyczaj zarezerwowane są dla śmiałków. Należy tylko pamiętać, że od Les Cretes trasa zjazdowa staje się trudniejsza.

Dla początkujących przygotowano ofertę ESF freestyle parku, w którym można ćwiczyć pod okiem doświadczonych instruktorów. Bardziej zaawansowani jeżdżący mają do dyspozycji liczne trasy poza stokami. Kolejną zaletą Les 2 Alpes jest możliwość dotarcia do wyciągów i z powrotem bez zdejmowania nart.

Ciekawość budzi pochodzenie nazwy ośrodka. Teorii jest kilka, najbardziej popularna głosi, iż Les Deux Alpes pochodzi od nazw dwóch miejscowości – Mont de Lans i Venosc. Z obydwóch do stacji prowadzą wyciągi, a sama stacja jest niezwykle malownicza, otoczona trzytysięcznikami, wśród których góruje szczyt Pic de la Meije (3982 m n.p.m.). Dzięki połączeniu dwóch alpejskich zboczy ośrodek może oferować przyjezdnym podwójny karnet i bardzo szeroki wybór tras.

Ceny karnetów

Ceny karnetów narciarskich są urozmaicone, tak więc każdy może łatwo wybrać najlepszy dla siebie wariant. Karnet Ski Sympa, pozwalający korzystać z 21 wyciągów, kosztuje 22,50 euro/dzień (dorośli i dzieci), natomiast cena 1 dnia jazdy bez ograniczeń wynosi 42,5 euro dla dorosłych i 34 euro dla dzieci. Karnet 7-dniowy kosztuje, odpowiednio, 237 euro i 189,60 euro. Korzystne są ceny karnetów rodzinnych – przykładowo, 7-dniowy kosztuje 218 euro.

Kamper

A co, jeśli ktoś przyjechał tu na narty kamperem? Bez problemu znajdzie odpowiednie miejsce – na pewno spodoba mu się Le Champ du Moulin (Bourg d’Arud, 38520 Venosc, Les Deux Aloes). Od 15.12 obowiązują tu następujące ceny za dobę pobytu: 17,7 euro za miejsce dla pojazdu i 2 osoby, 1,5 euro za psa, za dzieci do lat 3 nie pobiera się opłaty. Kemping oferuje od 30 do 50 miejsc (w zależności od warunków śniegowych), salon gier i salę telewizyjną, a także zniżki na wynajem sprzętu w sklepie Venosc Sport w Les 2 Alpes (2,9 km). Sam ośrodek narciarski dzieli od kempingu 2,3 km.  Można się do niego łatwo dostać i bez ograniczeń korzystać z atrakcji, jakie oferuje stacja.

Inne atrakcje

A trzeba przyznać, że Les 2 Alpes ma czym przyciągać. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Po obu stronach doliny ciągną się wyciągi i trasy narciarskie, które spotykają się w rozległym centrum. Na klientów czeka wiele butików i sklepów, działa także kilka restauracji z wyśmienitą kuchnią francuską. Do dyspozycji turystów jest basen na wolnym powietrzu, sauna, lodowisko, chętni bez problemu zagrają w kręgle, wzniosą się w górę helikopterem  lub na paralotni, a ci, którym wciąż mało wrażeń i adrenaliny, mogą pojeździć autem na lodzie albo pomknąć w dal skuterem śnieżnym. Są tu też „klasyczne” rozrywki typu kluby (Brasiliens i La Avalanche).

Sezon zimowy zaczyna się w październiku i trwa do końca kwietnia. Cały rok działa tu największy w Europie Snow Park, mnóstwo atrakcji czeka na chętnych na trasach i poza nimi – na La Grave jest ogromne pole do popisu dla miłośników freeride’a. Można tu spędzić niejeden urlop, a i tak pewnie zabraknie czasu, żeby wszystko zobaczyć. Jedno jest pewne – warto tu przyjechać, najlepiej z całą rodziną.

Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także