Pálava – tu mieszka Słońce

Pálava – tu mieszka Słońce – główne zdjęcie

Jaki region jest uważany za jedno z najcieplejszych miejsc w Republice Czeskiej? Owo miejsce nosi nazwę Pálava, a znajdziemy je na południu Moraw.

Nasi czescy sąsiedzi mają wiele do zaoferowania pod względem turystycznym. Jedną z atrakcji kraju jest region pięknie nasłonecznionych winnic, lasów łęgowych, przykuwających wzrok z daleka białych skał, bajecznie ukwieconych łąk oraz wielu pozostałości po średniowiecznych zamkach. To również region jezior z wodą o kryształowej czystości, to rezerwat biosfery UNESCO z licznymi trasami, które można pokonywać na rowerze oraz pieszo. To Pálava – miejsce, gdzie urlop zawsze jest zbyt krótki.

Pálava i jej oblicza

Od czego zacząć opowieść o tak barwnym rejonie, mającym tyle zakątków koniecznych do poznania, zobaczenia, zachwycenia się? Pálava oferuje wspaniałe warunki turystom uwielbiającym spędzać czas aktywnie – czy to pieszo, czy na dwóch kółkach, czy może podczas uprawiania sportów wodnych. Kochają ją także smakosze, którzy przyjeżdżają tutaj poznać kolejne nowe potrawy. Zaplecze gastronomiczne Pálavy jest bardzo bogate, podobnie jak oferta winiarni. No ale w końcu jesteśmy w zagłębiu winiarskim południowych Moraw. Idealną porą na wizytę w regionie i skosztowanie trunków, których jakość uznaje się za jedną z najwyższych w Europie, jest okres jesiennego winobrania.

Poznawanie krajobrazów Pálavy można rozpocząć z kilku punktów. Jednym z nich jest miasteczko Mikulov, nad którym góruje barokowy zamek, stojący na skale. Drugim – Pavlov, winiarska miejscowość leżąca u stóp Děvíny, największego wzniesienia regionu.

Trzy siostry – Novomlýnská nádrž

Obowiązkowe miejsce na planie wycieczki po Pálavie to Novomlýnská nádrž, jeziora zaporowe rzeki Dyji. Malownicze zbiorniki są wspaniałym miejscem do wypoczynku i rekreacji. Na górnym i dolnym można uprawiać sporty wodne (m.in. windsurfing), z kolei środkowy zbiornik, Věstonická nádrž, to rezerwat przyrody. Znajduje się tu wiele sztucznych wysepek, na których ptaki zakładają gniazda.

Na jednej z wysp stoi kościół św Leonarda – pozostałość po wiosce Mušov, którą zatopiono pod koniec lat 70-tych XX wieku, mimo sprzeciwu mieszkańców. Niegdyś świątynia stała na wzgórzu w środku wsi, dziś stanowi centralny punkt zbiornika.

Co się kryje na Wzgórzach Pawłowskich?

Drugim po jeziorach atutem Pálavy są Wzgórza Pawłowskie, stanowiące część Karpat Austriacko-Morawskich. Doliny i pagórki poprzecinane siecią szlaków turystycznych gwarantują niezapomniane widoki. Szczególnie piękna panorama rozciąga się z murów zamku Dívčí hrad, jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Południowych Moraw. Svatý kopeček, z racji tego, że mieści się na nim zespół kaplic, jest celem pielgrzymek. Pod Turoldem znajduje się jedyna jaskinia Wzgórz, którą można zwiedzać – Na Turoldu. A to ledwie ułamek atrakcji wzniesień.

Region kusi nie tylko sportowców (amatorów i profesjonalistów) czy smakoszy, lubią go też miłośnicy przeszłości. W miejscowości Dolní Věstonice odkryto jeden z największych skarbów Czech – figurkę Wenus z Věstonic. Możemy ją zobaczyć w Morawskim Muzeum w Brnie.

Gdzie się zatrzymać?

Tuż przy brzegu rzeki Dyji ulokował się Camp Pálava Nové Mlýny, stanowiący zarówno wyśmienity punkt wypadowy do atrakcji regionu, jak i miejsce wypoczynku – dla rodziny z dziećmi i dla wycieczek szkolnych. Amatorzy uprawiania sportów również będą zadowoleni, że wybrali właśnie ten camping.

Turyści, którzy chcą nocować we własnym kamperze, zapłacą za stanowisko 140 Kč/dobę. Nocleg osoby dorosłej wiąże się z opłatą w wysokości 40 Kč/dobę. Mile widziane są czworonogi (20 Kč/dobę).

Pálava zachwyca miłośników przyrody, osoby aktywnie wypoczywające, estetów kochających piękne widoki, fanów archeologii i dobrej kuchni. Jak widać, można o niej długo opowiadać.

Pálava – tu mieszka Słońce – zdjęcie 1
Pálava – tu mieszka Słońce – zdjęcie 2
Pálava – tu mieszka Słońce – zdjęcie 3
Pálava – tu mieszka Słońce – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także