Raj dla alergików - Borkum

Raj dla alergików - Borkum – główne zdjęcie

Alergicy nie mają łatwego życia. Trudno cieszyć się wakacjami, gdy łzawią oczy, a katar nie ustępuje. W dzisiejszych czasach pełnych zanieczyszczeń alergenem może być dosłownie wszystko, od pyłków traw po kurz, nie wspominając o pleśni, którą można znaleźć nawet w kilkugwiazdkowym hotelu. Jak zatem pozwolić sobie na komfort wypoczynku, gdy wokół tyle zagrożeń?

Istnieje miejsce, w którym alergicy mogą czuć się bezpiecznie i dosłownie oddychać pełną piersią. Tym miejscem jest niemiecka wyspa Borkum, która jako pierwsza wyspa w Europie zdobyła certyfikat Fundacji Europejskiego Centrum Doskonałości Badań nad Alergiami (ECARF).

Czyste powietrze w Borkum

Borkum to największa z wysp archipelagu leżącego na Morzu Północnym – Wysp Wschodniofryzyjskich. Stanowi część Parku Narodowego Dolnosaksońskiego Morza Wattowego, zajmując powierzchnię prawie 31 km². Miłośnicy przyrody zachwycą się bogactwem flory i fauny zamieszkującej te tereny. Na rafie można zobaczyć wylegujące się leniwie foki, a całą wyspę porasta ok. 560 różnych gatunków roślin – m.in. w słodkowodnych stawach rosną endemiczne orchidee.

Alergicy mogą spędzić tu beztroski urlop, bez obaw o kontakt z zanieczyszczeniami. W hotelach i pensjonatach czeka na nich około 2 tys. miejsc. Pokoje hotelowe są regularnie sprzątane specjalistycznym sprzętem wyposażonym w filtry, ponadto nie ma w nich dywanów, na których mógłby osiadać kurz. Materace są specjalnie dobrane do potrzeb gości, a na życzenie można dostać ochronne pokrowce na pościel. W trosce o dobro kuracjuszy do pensjonatów nie wolno przyjeżdżać ze zwierzętami, obowiązuje w nich również kategoryczny zakaz palenia.

Atuty Borkum

Na wyspie znajduje się jedna jedyna miejscowość, do tego noszącą tę samą nazwę. Borkum to uzdrowisko przyciągające turystów niezwykle czystym powietrzem z dużą dawką jodu. Tutejsze plaże są piaszczyste i długie, zapraszające do spacerów. W trakcie wędrówki warto zobaczyć trzy latarnie morskie – elektryczną, nową i starą.

Jednym z licznych atutów największej z Wysp Wschodniofryzyjskich jest niezwykle bogata oferta SPA. W Aquaparku „Gezeitenland” można poddać się talasoterapii – terapii bazującej na wszystkich dobrodziejstwach morza, począwszy od glonów przez błoto, a skończywszy na rześkiej bryzie i mikroklimacie.

Od 2011 roku na Borkum działa park linowy, w którym można wyzbyć się nadmiaru energii. Powierzchnię wyspy przecina wiele ścieżek rowerowych, co stanowi kolejną zachętę do aktywnego wypoczynku. Jest tu także schronisko młodzieżowe i piekarnie, znakomicie prosperują liczne sklepy, kawiarnie i salony kosmetyczne. Każdy punkt usługowy spełnia surowe wymagania ECARF.

Koleją po raju alergików

Borkum słynie nie tylko z oferty dostosowanej do potrzeb klientów borykających się z alergiami, lecz również z kolei wyspiarskiej Borkumer Kleinbahn. Jej trasa liczy sobie 7,5 km, a prowadzi od portu Borkum Reede do dworca Nordseeba.

Na Borkum można dostać się linią promową z Emden (kurs katamaranem trwa 1,5h, zaś promem – 2,5h). Dotrzemy na nią również z Eemshaven po godzinnej podróży promem. Bilet kosztuje ok. 35,80 euro (w obie strony) i można go wykorzystać w ciągu 2 miesięcy. Ci, którzy chcą przetransportować na wyspę samochód, zapłacą – zależnie od wielkości pojazdu – od 74,70 do 163 euro.

Kempingi w Niemczech - Borkum

W samym centrum wyspy znajduje się Insel-Camping-Borkum. W 2015 roku będzie czynny w okresie 14.03-31.10. Za miejsce postojowe dla kampera należy na nim zapłacić od 6,80 do 12,80 euro, zaś osoba dorosła przenocuje za 4,40-8,40 euro. 0,75 euro kosztuje 1kWh.

Podczas wypoczywania na Borkum koniecznie trzeba spróbować dań serwowanych w Geflügelhof (tradycyjnych restauracjach). W połączeniu z wspaniałym klimatem i widokami Morza Północnego zapewnią każdemu turyście niezapomniany urlop.

Raj dla alergików - Borkum – zdjęcie 1
Raj dla alergików - Borkum – zdjęcie 2
Raj dla alergików - Borkum – zdjęcie 3
Raj dla alergików - Borkum – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także