Udine o smaku tokaja i grappy

Udine o smaku tokaja i grappy – główne zdjęcie

Włoskie miasteczko Udine leży w północno-wschodniej części kraju, w regionie o nazwie Friuli-Wenecja Julijska. Od słoweńskiej granicy dzieli je ok. 40 km, natomiast od austriackiej – niespełna 90 km. Gwiazdami pejzaży są szczyty Alp Julijskich i Karnickich, z których najwyższy to Hohe Warte, inaczej Coglians (2780 m.n.p.m). Region nie jest duży, ale za to zróżnicowany, z piękną laguną na południu, obfitującą w rzeki częścią nizinną i górzystą północą porośniętą lasami świerkowymi.

Wypoczynek w Udine – latem morze, zimą góry

Udine nie jest może tak popularna jak prowincje Wenecji Euganejskiej, bez wątpienia jednak cieszy się powodzeniem turystów przez cały rok. Latem jej wybrzeża oblegają plażowicze, natomiast zimą miłośnicy narciarstwa i snowboardu zjeżdżają się do dużych stacji, w tym Tolmezzo czy Ravascletto. Warto wspomnieć również o Tarvisio, prócz tras narciarskich znanej z targu, na którym można kupić bardzo dobre wino w korzystnej cenie. Do atrakcji prowincji należy także Gorycja, miasto, przez które przebiega symboliczna granica ze Słowenią. To wieloetniczny ośrodek malowniczo otoczony winnicami Collio. To właśnie w nich produkuje się wina należące do czołówki włoskich trunków. Nie sposób pominąć oczywiście samego Udine, miasta, którego architektura zaskoczy niejednego turystę. Znajdziemy w niej bowiem zarówno elementy gotyku czy art deco, jak i renesansu. Udine słynie z produkcji wysokiej jakości mebli – jest jednym z największych producentów w Europie.

Spacer po Udine

Turyści, którzy pragną zwiedzić Udine, z pewnością zawitają na Piazza Libertà, plac będący ulubionym miejscem spotkań mieszkańców. Jest najstarszym placem w mieście, a stojący przy nim  gotycki ratusz, Loggia del Lionello, uznaje się, w pełni słusznie, za jeden z najpiękniejszych pałaców we Włoszech. Rozmiarami i przepychem przypomina pałace weneckie – w przeszłości Udine było zależne od Wenecji, co odcisnęło ślad na jego architekturze. Poza ratuszem wzrok turystów z pewnością przyciągnie wieża zegarowa (Torre dell'Orologio), Palazzo Patriarcale czy Oratorio della Puritá. W trakcie spaceru po mieście zobaczymy wiele zabudowań w dekoracyjnym stylu art nouveau, do głównych atrakcji należy jednak XVI-wieczny zamek, w którym obecnie mieści się siedziba muzeum i galeria sztuki. Przy przekraczaniu granic Udine w oczy rzuci się nam Porta Aquileia (brama wjazdowa) oraz stojący w jej bliskim sąsiedztwie kościół Chiesa Beata Vergine del Carmine. Jeżeli termin naszego urlopu w Udine przypadnie na początek miesiąca, skorzystajmy z okazji i udajmy się na targ staroci. Jest organizowany w pierwszą niedzielę miesiąca, a dla turystów to nie tylko możliwość nabycia jakiejś perełki, lecz również bezpośredniego kontaktu z lokalnym folklorem. We wrześniu na Piazza Matteotti odbywa się święto wina. Warto spróbować regionalnego białego wina, tokaja fruliańskiego, a także mocniejszego trunku – grappy.

Camping w Udine

Problemów z poszukiwaniem noclegu na kempingu w Wenecji Julijskiej nie będzie mieć żaden turysta. Baza noclegowa regionu w pełni zaspokoi wszelkie gusta i wymagania, podsuwając oferty na każdą kieszeń. W odległości około 77 km od Udine oraz 105 km od Wenecji znajduje się Camping Village Pino Mare, będący niezbitym dowodem na to, iż camping jak najbardziej może kojarzyć się z luksusem. Na powierzchni 16 ha znajduje się nie tylko ponad 300 mobile home'ów (w tym obiekty w wersji deluxe dla tych, którzy kochają glamping) i około 355 parcel, lecz również szeroki pas plaży z ponad 650 parasolami, duży basen z barem, ekskluzywne Wellness Center i restauracja. W bogatym menu tej ostatniej dania dla siebie znajdą zarówno „tradycyjni” miłośnicy kuchni śródziemnomorskiej, jak i osoby z różnego rodzaju alergiami pokarmowymi, wegetarianie i weganie. Oferta campingu jest tak rozbudowana, że można spędzić intensywny urlop, nie opuszczając obiektu. I nikt nie powie, że przeleżeliśmy go na leżaku przy basenie.

Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 1
Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 2
Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 3
Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także