W domu Minotaura - Knossos

W domu Minotaura - Knossos – główne zdjęcie

Nie wszyscy w szkole lubili czytać mity greckie. Dziś jednak można zauważyć wyraźny trend nawiązujący do starożytności – choćby w hollywoodzkich produkcjach filmowych tworzonych z wielkim rozmachem. Czasy herosów i półbogów fascynowały ludzi od zawsze, a zwłaszcza dziś, gdy nauczyliśmy się wykorzystywać zdobycze techniki zamiast własnych mięśni.

Jednym z najbardziej popularnych mitów jest opowieść o Tezeuszu i Ariadnie. Ojciec kreteńskiej księżniczki, Minos, władał swoim terytorium z pałacu w Knossos. Pod wspaniałą budowlą biegły dziesiątki korytarzy przypominających ogromny labirynt. Ponoć to właśnie tutaj mieszkał pół-człowiek pół-byk, Minotaur.

Na odkrycie gigantycznego pałacu i tajemniczego labiryntu ludzkość musiała czekać setki lat, aż do początku XX wieku. Wtedy sir Arthur John Evans nabył kawałek ziemi na Krecie i dokonał jednego z największych odkryć w historii światowej archeologii. Natknął się na pałac Minosa.

Na spotkanie z przeszłością

Ruiny w Knossos są jednym z największych (jeśli nie największym) zabytkiem na Krecie. W szczycie sezonu należy liczyć się z tłumami ludzi stłoczonymi w długich kolejkach – zwłaszcza do Sali Tronowej, należącej do czołówki atrakcji wykopalisk. Legenda labiryntu z Knossos przyciąga zarówno zorganizowane wycieczki, jak i pojedynczych miłośników starożytności. By uniknąć kilkugodzinnego oczekiwania, najlepiej przyjechać do ruin w porze obiadowej lub we wczesnych godzinach porannych. W sezonie turystycznym możemy zwiedzać ruiny w godzinach 8-17.

Bilet wstępu na wykopaliska kosztuje ok. 6 euro. Nie zapłacimy za to za możliwość robienia zdjęć, a skorzystanie z WC będzie się wiązało z opłatą "co łaska". W trakcie zwiedzania trudno znaleźć dobre miejsce do skrycia się przed słońcem, dlatego nie wolno zapominać o wzięciu ze sobą wody. Ewentualnie po opuszczeniu ruin można schłodzić się w jednej z wielu tawern, pijąc zimne frappe. Znajdują się przy parkingach – im bliżej do wykopalisk, tym więcej ich zobaczymy. Co istotne, właściciele części parkingów udostępniają je bezpłatnie, oczekując jedynie skorzystania z usług wspomnianych tawern.

Największy skarb Krety

Gigantyczny pałac powstawał przez prawie 300 lat. Do dzisiejszych czasów przetrwały pozostałości ruin z okresu późno-minojskiego. Budowla posiadała 4 oddzielne wejścia, a kompleks rozciągał się na powierzchni ok. 24 tys. m². Mieścił się w nim teatr, ok. 1300 pomieszczeń powiązanych plątaniną korytarzy oraz liczne magazyny. O piętrowości pałacu świadczą pozostałości kunsztownie tworzonych schodów.

Charakterystycznym elementem pałacu są czerwone kolumny. Oryginalnie były zbudowane z pnia cyprysu, zaś obecnie są betonowe. Wśród eksponatów, jakie można zobaczyć w budynku, są figurki z ceramiki i brązu, pitosy do magazynowania oliwy i zboża, a także wyroby ze złota. Najsłynniejszą komnatą, do której dziś tworzą się najdłuższe kolejki zwiedzających, jest wspomniana już Sala Tronowa. Zdobią ją barwne freski przedstawiające siedzące gryfy, a przy północnej ścianie mieści się alabastrowe siedzisko – najstarszy tron w Europie.

Nocleg przy labiryncie Minotaura

Z ruin można się łatwo dostać autobusem do Heraklionu – kursują bardzo często. Turyści, którzy zamierzają zwiedzić największe miasto wyspy, ale mają więcej czasu i własny środek transportu, mogą zboczyć nieco na wschód i zatrzymać się na Creta Camping. Leży nad morzem w miejscowości Kato Gouves. Nocleg na nim kosztuje 5,50-6,50 euro/dobę, a opłata za stanowisko dla kampera wynosi 5-6,50 euro/dobę.

Podróż z Kato Gouves do Heraklionu wiedzie wzdłuż wybrzeża. Po drodze możemy zawitać do Cretaquarium Thalassocosmos – Aquarium, a potem ruszyć do miasta Herkulesa.

W domu Minotaura - Knossos – zdjęcie 1
W domu Minotaura - Knossos – zdjęcie 2
W domu Minotaura - Knossos – zdjęcie 3
W domu Minotaura - Knossos – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także