Test kampera: Pilote G741 Sensation

Test kampera: Pilote G741 Sensation – główne zdjęcie

Tradycyjnie już przy okazji wyjazdu na targi Caravan Salon w Düsseldorfie, wzięliśmy na testy kamper marki Pilote. Tym razem mieliśmy możliwość przetestować największy i najbardziej luksusowy pojazd spośród wszystkich, jakie otrzymaliśmy do tej pory do testów.

Mowa tutaj o w pełni zintegrowanym kamperze marki Pilote model G741 w opcji wyposażenia Sensation, zabudowanym na bazie Fiata Ducato z podwoziem AL-KO. Pojazd był zarejestrowany po raz pierwszy w połowie 2016, a w momencie testu miał nabite na liczniku ok 32 tys. km.

Pojazd otrzymaliśmy od wyłącznego importera marki Pilote w Polsce – firmy CarGO! Rent a Camp z Poznania.

Inny testowany przez nas egzemplarz kampera PILOTE opisaliśmy tutaj: Test kampera: Pilote P716 Essentiel.

Trasa i spalanie kampera

Załogę kampera stanowiły dwie osoby dorosłe oraz 2-letnie dziecko. W ciągu 11 dni przemierzyliśmy trasę Poznań –> Magdeburg –> Düsseldorf –> Antwerpia –> Herford –> Poznań, przejeżdżając łącznie 2.100 km.

Na autostradach podróżowaliśmy zazwyczaj z prędkością 110-120 km/h, gdzie spalanie wynosiło ok. 11 l/100 km. Przy szybszej jeździe (ok. 130 km/h) trzeba przyjąć zużycie na poziomie 12-13 l/100 km.

Średnie spalanie kampera z całej trasy wyniosło 11,5 l/100 km, co wydaje mi się rewelacyjnym wynikiem, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę gabaryty pojazdu oraz wielką, tylko lekko pochyloną szybę czołową. Przed testem byłem przekonany, że wynik spalania będzie dużo wyższy.

Właściwości jezdne

img_6322jpg

Jak już wcześniej wspominałem, zabudowa została zrobiona na bazie bardzo popularnego w świecie caravaningowym Fiata Ducato, ale z podwoziem i ramą wykonaną specjalnie przez firmę AL-KO. Właśnie ten dodatek, odróżnia tego kampera od wielu innych kamperów gdzie podwójna podłoga pełni funkcję typowo techniczną. W tym rozwiązaniu przestrzeń pomiędzy podłogami ma wiele schowków i jest typowo ładunkowa.

Bardzo ważnym elementem podwozia AL-KO jest jego zawieszenie, które powinno mieć wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Powinno, ale czy faktycznie miało? Na komfort – na pewno! Jechało się bardzo wygodnie, jednak osobiście wolałbym, aby pojazd był trochę bardziej stabilny. Możliwe jednak, że wrażenie słabej stabilności wynikało z przyzwyczajenia do mojego auta, którego używam na co dzień. W tak dużym kamperze jest raczej niemożliwe tak mocne ustabilizowanie pojazdu i przy gwałtownych ruchach kierownicą zawsze się trochę zakołysze.  W połowie testu już się to tego przyzwyczaiłem i nie miało to już dla mnie znaczenia.

Jeżeli chodzi o silnik, to została tu zastosowana odpowiednia jednostka, której niczego nie brakowało - 2,3 MultiJet II o mocy 150 KM. Nawet z mocno załadowanym kamperem (zawsze zabieramy zdecydowanie za dużo rzeczy) zbierał się bardzo żwawo i kiedy trzeba było wyprzedzić,  nie miał z tym żadnego problemu.

Układ wnętrza, komfort i wyposażenie

Przechodząc do tego, co chyba najważniejsze w tego typu pojazdach, czyli wnętrza, muszę przyznać, że naprawdę jest „na wypasie”. Przestrzeni jest tyle, że spędzanie czasu w środku zupełnie nie przytłacza, a to właśnie za sprawą w pełni zintegrowanej zabudowy. Niby nieduża różnica, bo tylko szoferka jest poszerzona w stosunku do gabarytów reszty pojazdu, ale właśnie to „robi największą robotę” i daje poczucie wielkiej swobody w środku - szczególnie podczas siedzenia na przednich fotelach, kiedy są obrócone tyłem do kierunku jazdy.

p8300317jpg

 

W samej szoferce uwagę przykuwa wielka szyba czołowa z ogromnym podszybiem niczym parapetem, na którym można postawić kilka doniczek z kwiatami, albo zrobić wygodne legowisko dla naszych czworonogów. Ale tak na serio, fajnie zagospodarowano tę część. Znajduje się tam sporo różnej wielkości korytek i schowków, w których można trzymać drobne przedmioty.

Pozycja kierowcy jest bardzo wygodna, ale na początku trzeba się chwilkę przyzwyczaić do tego, że od lewego podłokietnika jest jeszcze sporo przestrzeni do szyby bocznej. Widok do przodu jest bardzo dobry, ale na boki trzeba się już czasem mocno wychylić, żeby sprawdzić, czy nikt nie jedzie, zanim włączymy się do ruchu.

Kamper został wyposażony w centrum multimedialne Zenec Z-E3726, z którym mogliśmy połączyć telefon, aby rozmawiać przez zestaw głośnomówiący, słuchać radia, muzyki z telefonu czy pozwolić się prowadzić do celu wbudowanej nawigacji. Trochę trwało, zanim połapałem się we wszystkich opcjach konfiguracji, ale po kilku dniach pobieżnego poznawania tajników menu, mogłem korzystać ze wszystkich jego udogodnień. 

p9010011jpg

Zaraz za szoferką znajduje się salon z kuchnią. Oprócz obrotowych foteli kierowcy i pasażera mamy tu do użytku wygodną kanapę dwuosobową, która wyposażona została w pasy. To właśnie z niej można korzystać podczas jazdy. Podczas postoju można jej używać jako kanapy narożnej i wygodnie rozprostować nogi. Po prawej stronie kampera znajduje się kolejna dwuosobowa kanapa (bez pasów), ustawiona wzdłuż pojazdu, z pojemnych schowkiem pod spodem. Pomiędzy fotelami i kanapami znajduje się stolik, który możemy w bardzo łatwy sposób przesuwać na boki oraz w przód i tył pojazdu, co jest bardzo dużym udogodnieniem, kiedy przy stole siedzi 6 osób. Niestety, w stoliku nie ma żadnych uchwytów na napoje, ale nie spotkałem się jeszcze z takimi w żadnym seryjnie produkowanym kamperze – szkoda, bo byłoby to raczej pożądane udogodnienie.

W kanapie brakowało nam możliwości montażu fotelika dziecięcego za pomocą ISO-FIX, ale to także problem występujący w wielu kamperach. 

Po obu stronach części „stołowej” znajdują się duże okna a nad nimi zamontowano pojemne szafki zamykane frontami wykonanymi z lakierowanego i polerowanego drewna, co wygląda naprawdę fajnie i daje poczucie wysokiej jakości.

Kuchnia

Idąc dalej w stronę tyłu kampera, po prawej stronie znajdziemy dużą kuchnię wyposażoną w trójpalnikową kuchenkę gazową z iskrownikiem oraz zlew. Powierzchnia blatu ma wystarczające rozmiary, a jeżeli zlew i kuchenkę zamkniemy szklana pokrywą, uzyskamy bardzo dużą powierzchnię roboczą.

p8300340jpg

Pod blatem znajdują się trzy bardzo pojemne szuflady. Zmieszczą się zarówno garnki, jak i prowiant. Jest też duża szuflada na kosz na śmieci. Nad kuchnią znajduje się jeszcze jedna szafka, w której zmieścimy potrzebne naczynia.

Po przeciwnej stronie kuchni zamontowano lodówkę z osobną zamrażarką. Lodówka może być zasilana gazem, 12 V lub 230 V podczas postoju. Przy butlach gazowych zastosowano crash-sensor, który pozwala na poruszanie się kamperem z odkręconą butlą gazową. Niemieccy policjanci bardzo często sprawdzają czy butle są zakręcone na czas jazdy i potrafią ukarać mandatem tych, którzy będą w ten sposób podróżować. Wyjątkiem jest posiadanie wspomnianego systemu automatycznie odcinającego dopływ gazu w razie kolizji.

Nad lodówką znalazło się miejsce na kolejną bardzo pojemna szafkę, w której znajdziemy dodatkowe gniazdo 12 V oraz przyłącza wszelkich kabli do TV i anteny.  Nad wejściem umiejscowiono panel sterowania, który pozwoli nam sprawdzić poziom wody w zbiornikach, poziom naładowania akumulatorów (nie musieliśmy się nimi przejmować, ponieważ na dachu zamontowane zostały panele solarne) oraz sterować wydajnym ogrzewaniem gazowym Truma Combi 6 (można to robić także za pomocą swojego smartfona). 

W części mieszkalnej znajduje się jedno fabryczne okno dachowe na wysokości stołu, które daje bardzo dużą ilość światła, a na wysokości kuchni zamontowano klimatyzację dachową Dometic FreshLight (mogłaby działać troszkę ciszej) w której również znajduje się świetlik, który możemy zasłonić żaluzją.

Łazienka i sypialnia

Pomiędzy częścią mieszkalną a sypialnią z łazienką znajdują się drzwi, które mogą albo odgrodzić całą cześć tylną od mieszkalnej, albo tylko zamknąć toaletę. To rozwiązanie dało bardzo fajna funkcjonalność i kiedy nie korzystamy z toalety ani z sypialni, toaleta może być cały czas zamknięta, a my mamy szybki dostęp do sypialni, często używanej także w ciągu dnia ze względu na znajdujące się w niej szafki.

drzwi-do-toaletyjpg

Toaleta i umywalka umieszczone są po prawej stronie kampera a prysznic po lewej. Całość możemy odgrodzić, zamykając drzwi od strony kuchni a od strony sypialni zamknąć drzwi przesuwne – tym sposobem będziemy mieli wydzieloną całą powierzchnię toaletowo-prysznicową. Prysznic jest bardzo duży i wygodnie się z niego korzysta. Jeżeli chodzi o korzystanie z toalety, najwygodniej jest z niej korzystać, kiedy drzwi są zamknięte w stronę kuchni, ponieważ gdy zamkniemy tylko toaletę, może nam być… za ciasno.

Jeżeli chodzi o samą sypialnię, kamper wyposażony był w bardzo popularne łóżko centralne, pod którym umieszczono dwie szuflady na ubrania oraz pojemny schowek, do którego można było się dostać po podniesieniu łóżka. Po obu stronach łóżka umieszczono szafki na garderobę wiszącą a nad łóżkiem znalazły się dwie zamykane półki, w związku z czym miejsca na bagaże jest bardzo dużo.

g741cjpg

Łóżko posiada regulowaną wysokość, dzięki czemu możemy zwiększyć lub zmniejszyć wysokość w garażu. Kiedy podniesiemy je do maksymalnej wysokości to pomocne okażą się schodki zlokalizowane po prawej i lewej stronie łóżka.

Sam materac jest bardzo wygodny, ale łóżko centralne za bardzo nie przypadło nam do gustu ze względu na to, że śpimy razem z małym dzieckiem i wolelibyśmy mieć łóżko na szerokość całego kampera. Jeżeli jednak będą w nim spały dwie osoby, miejsca będzie wystarczająco dużo.

Drugie dwuosobowe łóżko zostało zlokalizowane z przodu nad fotelami kierowcy i pasażera. Gdy jest nieużywane, praktycznie go nie widać, ponieważ znajduje się pod samym sufitem. Ale wystarczy lekko pociągnąć je ręką, by zjechało w dół.

Trochę uciążliwa może być konieczność pochylania oparć foteli za każdym razem, kiedy chcemy łóżko rozłożyć, ale dzięki temu całe łóżko „zjeżdża” bardzo nisko i dochodzi do dolnej krawędzi przedniej szyby, co pozwala nam na siedzenie przy stoliku w cztery osoby. 

p8300338jpg

Garaż i schowki

Jak już wcześniej wspominałem, kamper został zabudowany na ramie AL-KO, dzięki czemu producent mógł zaoferować bardzo dużo schowków pod podłogą. Schowki te są idealne na meble campingowe (krzesełka, stolik), przedłużacze, a zimą będą doskonałe także na narty i buty narciarskie. Dostęp do schowków w podłodze mamy z obu stron kampera lub poprzez podłogę w jego centralnej części.

schowkijpg

Bardzo pojemny i funkcjonalny jest również garaż z tyłu kampera. Poprzez regulowaną wysokość na pewno pomieścimy w nim wszystko to, czego będziemy potrzebować, a nawet to, czego nawet nie wyciągniemy podczas wyjazdu.  

Podsumowanie

Kiedy patrzę na kampera od przodu to trochę przypomina mi bajkowego Kung Fu Pandę a szczególnie jego brzuszek ☺

panda-2jpg

Ale tak na serio, uważam, że to bardzo komfortowy kamper. Jego gabaryty mogą się wydawać bardzo duże i problematyczne, jeżeli chodzi o jazdę, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. W końcu dużo większe autobusy jeżdżą po centrach miast i radzą sobie bez większych problemów. Silnik, jaki został zastosowany w tym modelu to bardzo dobry wybór. Jedyne, co bym poprawił, to trochę usztywniłbym zawieszenie.

Podobało mi się:

  • super przestrzeń,
  • fajny, dynamiczny silnik,
  • rama AL-KO i schowki w podłodze,
  • duży prysznic,
  • łatwo przesuwny stolik, przy którym można siedzieć nawet po rozłożeniu przedniego łóżka,
  • lakierowane fronty mebli,
  • wszystkie drzwi zamykane z pilota,
  • centrum multimedialne Zenec,
  • wygodna kanapa dla pasażerów z tyłu,
  • system crash-sensor przy butlach gazowych.

Podobałoby mi się bardziej, gdyby:

  • kierownica była w standardzie obszyta skórą,
  • deska rozdzielcza nie skrzypiała (usterka objęta akcją serwisową, a więc do poprawienia),
  • było więcej gniazdek USB (tylko 1 gniazdo w części mieszkalnej),
  • było więcej gniazdek 230V (tylko 1 w części mieszkalnej i 1 w łazience),
  • było więcej gniazdek 12V (były tylko 2 w części mieszkalnej),
  • głośniki miały podobny standard, jak reszta kampera,
  • zamontowano wyjście gazu na zewnątrz kampera, co pozwoliłoby na podłączenie grilla gazowego.

Testowany model kampera możne również zobaczyć na poniższym filmie:

Pozdrawiamy!

17jpg

Galeria zdjęć 

Test kampera: Pilote G741 Sensation – zdjęcie 1
Test kampera: Pilote G741 Sensation – zdjęcie 2
Test kampera: Pilote G741 Sensation – zdjęcie 3
Test kampera: Pilote G741 Sensation – zdjęcie 4
Szeryf
Szeryf

Naczelny kierowca, wszechogarniacz i mózg CampRestu. To on napędza cały mechanizm, wdraża nowe pomysły szybciej niż jest w stanie je wymyślać. Kiedyś był kierowcą zawodowym i prowadził spedycję — jak widać od zawsze ciągnęło go do spania w szoferce ;) Najbardziej lubi jeździć dużymi kamperami i zachęca Was do robienia prawa jazdy kat. C i kupowania kamperów powyżej 3,5 tony.

Czytaj także