Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju

Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju – główne zdjęcie

Wciśnięty między niewysokie, kolorowe wzgórza a ciepły Adriatyk region Marche staje się ostatnio prawdziwym turystycznym hitem. Przez wielu zachwalana jest (i słusznie!) jako spokojniejsza oraz...tańsza wersja Toskanii.

Znajdziemy tu wszystko, z czego słynie wschodnie wybrzeże Włoch: znakomitą kuchnię, malowniczo położone w dolinach średniowieczne miasteczka oraz obecne na każdym kroku prawdziwie włoskie Dolce vita. Jeśli więc szukamy tych trzech wyjątkowych elementów, urlop w Marchez pewnością nam ich dostarczy. A komu to miejsce najbardziej przypadnie do gustu? Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć jedno: rodzinne wakacje w Marche to strzał w 10! Powodów jest kilka: pierwsze to właśnie wyjątkowe położenie regionu – długa linia brzegowa oznacza możliwość odkrywania codziennie innych plaż (czystych i spokojnych!), a okoliczne wzgórza, po których aktywna rodzina może przemieszczać się na dwóch kółkach, skrywają prawdziwe skarby. Jeśli chcemy, możemy z naszymi pociechami odkrywać tajemnice średniowiecznych rycerzy w małych miasteczkach takich, jak urocze Montemonaco. Otoczone potężnymi murami i poprzetykane brukowanymi uliczkami pozwala poczuć się jak w dawnej epoce królów i książąt. Kawałek dalej znajdziemy Park Narodowy Sibillini – wspaniałe miejsce na odkrycie w sobie żyłki łowcy przygód. Bogata sieć szlaków prowadzi turystów do krystalicznie czystych jezior, jaskiń i przełęczy – miejsc idealnych na rodzinny piknik!

Na plaży fajnie jest

camping-village-marinella-4jpg

Czym byłby urlop we Włoszech bez słodkiego lenistwa na plaży? Jeśli lubicie czasami po prostu położyć się na gorącym piasku, zamknąć oczy i „odpłynąć”, w Marche będziecie kompletnie szczęśliwi. Największe ośrodki wypoczynkowe nad morzem to Ancona i Fano – i choć są one niezwykle popularne wśród turystów, to nadal są stosunkowo mało zatłoczone, i...wyjątkowo czyste. Innymi słowy: idealne na rodzinny urlop! Jeśli lubimy być blisko miasta, pobyt w Anconie będzie dobrym wyjściem – ten pełen życia port ma w sobie coś fascynującego. Tętniące życiem do późnych godzin nocnych kawiarnie i restauracje, uliczki pełne muzyki i śpiewu sąsiadują z licznymi plażami – oczywiście im bliżej miasta, tym bardziej popularnymi. Fano to ciekawa alternatywa dla Ancony – kurort nadmorski, którym zachwycali się już starożytni Rzymianie do dziś przyciąga swoim pięknem. Znajdziemy tu wiele plaż o bardzo zróżnicowanym charakterze – od szerokich i piaszczystych, po mniejsze i kamieniste, ukryte w mikroskopijnych zatoczkach. Jeśli znudzi nam się plażowanie, wystarczy udać się na krótki spacer, by po chwili być wśród malowniczych wzgórz i łąk. Zgadza się, wypoczynek w Marche to wspaniała zabawa dla całej rodziny!

Camping w Marche

camping-village-marinella-5jpg

Przed podróżą należy koniecznie poświęcić kilka chwil, aby znaleźć odpowiedni dla nas nocleg w Marche. Wygodne i czyste sanitariaty, dostęp do oferty sportowej i, oczywiście, szereg atrakcji dla dzieci to elementy, które powinny znaleźć się na naszej „liście do sprawdzenia”. Camping Village Marinella, który testowaliśmy w ubiegłym roku, przewyższył nasze oczekiwania w każdym z powyższych punktów. Już samo położenie robi wrażenie: z terenu campingu rozciąga się widok na wody Adriatyku - każdego dnia można obserwować zachody słońca! Dostęp do szerokiej, piaszczystej plaży był również wyjątkowym atutem. Aktywna rodzina na tym campingu z pewnością się nie będzie nudzić: boisko do siatkówki oraz gry w boule oraz wypożyczalnia rowerów oraz rowerków wodnych pozwalają utrzymać formę cały czas. I najważniejsze – oferta dla najmłodszych! Wspaniale prowadzony program animacji – zarówno na strzeżonym placu zabaw, jak i w parku wodnym – jest dla każdego Małego Turysty wspaniałą okazją do poznania nowych przyjaciół.

Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju – zdjęcie 1
Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju – zdjęcie 2
Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju – zdjęcie 3
Włoskie Marche - rodzinna kraina spokoju – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także